Zderzył się z karetką, a wypadek sfilmował. Nagranie z wnętrza samochodu

Zderzenie z ambulansem / fot

Kierowca osobowego renault, który wczoraj zderzył się z karetką pogotowia ratunkowego na skrzyżowaniu Słowackiego z Popiełuszki w Warszawie zarejestrował moment wypadku kamerą zamontowaną w swoim samochodzie. Jak twierdzi, ambulans wjechał na skrzyżowanie bez włączonych sygnałów. Na filmie widać jednak, że tuż po zderzeniu ambulans ma włączony sygnalizator dźwiękowy i świetlny.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Na filmie, który otrzymaliśmy od @Jacka, widać moment, w którym doszło do zderzenia samochodu osobowego z karetką pogotowia. Kierowca dojeżdża do skrzyżowania i wjeżdża na nie na zielonym świetle. Na nagraniu słychać głośną muzykę, a alarm karetki pojawia się dopiero przed samym zderzeniem. Potem widać ambulans z włączonym sygnałem świetlnym.

"Karetki nie było słychać"

"Karetki nie było widać ani słychać, co można zobaczyć na załączonym filmie" - napisał do redakcji Kontaktu 24 @Jacek, autor nagrania. Mężczyzna twierdzi, że karetka wyjechała z bazy ze straży pożarnej, przejechała przez dwa pasy ulicy Słowackiego, po czym włączyła sygnalizację dźwiękową. Mogło to być, zdaniem kierowcy, na dwie sekundy przed zderzeniem.

"Nic nie jechało ulicą Słowackiego w stronę metra Marymont, jedynie samochody skręcające w ulicę Potocką, po zapaleniu się zielonego światła ustąpiły pierwszeństwa, ale ja nie byłem w stanie tego zauważyć" - relacjonował @Jacek.

Autor odpowiada także na zarzuty dotyczące muzyki, którą słuchać na nagraniu. "Kamerka zamontowana jest na przedniej szybie, a na desce są głośniki, które skierowane są w jej stronę" - napisał.

Policja "bada okoliczności"

Sprawą zajmuje się policja, która również obejrzała nagranie zamieszczone w sieci przez samego autora. "Badamy okoliczności zdarzenia"- poinformowała we wtorek w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji. Jak dodała, przeglądany jest monitoring miejski oraz przesłuchiwani są świadkowie.

Nie wiadomo, czy to zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, czy kolizja. Kierowca renault trafił w poniedziałek do szpitala. Jak napisał, po przebadaniu został wypisany do domu. "Dopiero wieczorem zacząłem odczuwać bóle głowy, dziś mam lekkie bóle kręgosłupa szyjnego" - napisał.

Edyta Adamus powiedziała, że biegły na podstawie dokumentacji medycznej oceni czy obrażenia kierowcy laguny kwalifikują się poniżej czy powyżej siedmiu dni.

Karetka jechała do pacjenta

Do zdarzenia doszło o godz. 8.46 na skrzyżowaniu ul. Słowackiego z Popiełuszki. "Samochód osobowy zderzył się z karetką" - powiedziała Edyta Adamus z zespołu prasowego stołecznej policji.

Jak ustalił portal tvnwarszawa.pl, karetka z włączonymi sygnałami jechała do pacjenta. "Karetka wyjechała na czerwonym świetle z ulicy Gdańskiej i kierowała się w Popiełuszki. Kierowcy jadący w stronę placu Wilsona zatrzymali się. Nie zrobił tego jadący prawym pasem kierowca renault" - relacjonował reporter Artur Węgrzynowicz. Czytaj więcej na tvnwarszawa.pl.

Autor: mmt,js/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W jednej z popularnych sieciowych restauracji policjant zostawił służbową broń. Do tej sytuacji doszło w Kole (woj. wielkopolskie). Broń zabezpieczyła miejscowa policja.

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Źródło:
TVN24

Zakończyło się ustawianie pociągu na tor przy stacji Wrocław Sołtysowice. W środę wieczorem z nieznanych przyczyn skład się wykoleił. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu, ale wciąż są niewielkie utrudnienia w ruchu drogowym na al. Poprzecznej.

Wykoleił się pociąg towarowy, udało się przywrócić ruch

Wykoleił się pociąg towarowy, udało się przywrócić ruch

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

"Groźnie wyglądający karambol na wiadukcie przy ulicy Marsa. Są dwie jednostki straży pożarnej, karetka i policja" - takie zgłoszenie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie na wiadukcie, jedna osoba trafiła do szpitala

Zderzenie na wiadukcie, jedna osoba trafiła do szpitala

Źródło:
Kontakt24

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Źródło:
Kontakt24

14 godzin trwała podróż pociągiem "Śnieżka" z Wrocławia do Warszawy w związku z trudnymi warunki atmosferycznymi, które spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia na kolei. Jedna z pasażerek składu poinformowała redakcję Kontaktu 24, że brakowało "jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu z pasażerami" i jest "mocno zdegustowana całą sytuacją". Rzecznik PKP Intercity zapewnił nas jednak, że "drużyna konduktorska opiekowała się podróżnymi i informowała o aktualnej sytuacji".

14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"

14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Duży kawałek lodu spadł z dachu jadącej ciężarówki wprost na wyprzedzający ją samochód osobowy. Odłamek trafił w dach, pozostawiając na nim wgniecenie. - Strach się bać, co by było, gdyby ten lód uderzył w moją przednią szybę - podkreślił właściciel samochodu, pan Tadeusz, który przesłał nam nagranie ze zdarzenia.

Odłamek lodu spadł z ciężarówki na jadący samochód. Nagranie

Odłamek lodu spadł z ciężarówki na jadący samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkuset pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Wszystkie linie kolejowe są przejezdne - przekazały PKP Polskie Linie Kolejowe.

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Z mostu gen. Stefana Grota-Roweckiego odpadła metalowa platforma. Zamontowana pod płytą przeprawy konstrukcja była używana podczas przeglądów technicznych. Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, uszkodzenie nie ma wypływu na ruch pojazdów i pieszych na moście.

Z mostu Grota-Roweckiego odpadła platforma

Z mostu Grota-Roweckiego odpadła platforma

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W aptekach w Polsce brakuje leku o nazwie Nakom Mite, który jest stosowany w leczeniu objawów choroby Parkinsona. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. "Z informacji uzyskanych od podmiotu odpowiedzialnego wynika, że kolejna dostawa przewidziana jest na koniec marca bieżącego roku" - poinformował Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Koncern Neuca zapewnia, że sprowadził odpowiednik leku.

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

Źródło:
tvn24.pl