Zderzenie trzech tramwajów. 9 osób w szpitalu
Dziewięć osób trafiło do szpitala w wyniku zderzenia trzech tramwajów. Do wypadku doszło na rondzie Radosława przy al. Jana Pawła II w Warszawie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @Sebastiana_Brandta.
Jak poinformował oficer dyżurny straży pożarnej, przed jeden z tramwajów wybiegł pieszy. Skład zahamował i w tym momencie uderzyły w niego dwa kolejne tramwaje. "W sumie rannych zostało 30 osób. Dziewięc trafiło do szpitala, w tym motorniczy, a 21 osób zostało opatrzonych na miejscu" - powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl asp. Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji. Dodał, że wszyscy motorniczowie byli trzeźwi.
Jak podaje portal, ruch tramwajowy w kierunku Żoliborza jest wstrzymany. Utrudnienia są również dla kierowców - jeden pas w kierunku Żoliborza jest zajęty przez służby.
Autor: aolsz/jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pogoda w górach w piątek wymagała sporej ostrożności. Padał śnieg i deszcz ze śniegiem, a szlaki były miejscami śliskie i nieprzetarte. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegały przed bardzo trudnymi warunkami do uprawiania turystyki.
"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"
Uczniowie szkoły w Chociwlu (woj. zachodniopomorskie) uczą się w budynku, w którym nie działa ogrzewanie. Sytuacja jest efektem opóźnień przy termomodernizacji placówki. Przez ostatnie dni uczniowie siedzieli w klasach w kurtkach. Gmina zapewnia, że wdrożyła rozwiązania tymczasowe, jednak rodzice wciąż zgłaszają trudne warunki nauki i zastanawiają się nad organizacją protestu.
Szkoła w Chociwlu bez ogrzewania. Uczniowie siedzą w kurtkach
Zorza polarna pojawiła się w nocy z soboty na niedzielę na Polskim niebie. W niektórych regionach obserwacjom sprzyjała pogoda - niebo było bezchmurne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Światła Północy pomalowały niebo nad Polską
Kotka Pepsi, znana z tego, że szybko wracała do domu, tym razem zniknęła na tydzień. Wróciła w stanie agonalnym z 18 ranami postrzałowymi na ciele. - Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę - mówi właścicielka zwierzęcia z Wrocławia. Sprawą zajmuje się policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Ktoś strzelał do kotki. Zwierzę wróciło do domu z 18 ranami
W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.
Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu pełnym spalin
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
