Kierowca toyoty uderzył w tył innego auta i wylądował na barierach energochłonnych trasy S7 w okolicach Elbląga. Jak wyjaśniła policja, ranny sprawca wypadku trafił do szpitala. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku doszło około godz. 14.30. Jak powiedział redakcji Kontaktu 24 podkom. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, kierowca jechał najprawdopodobniej za szybko.
- Kierujący osobową toyotą najechał na tył samochodu dostawczego. W wyniku tego zderzenia stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną - relacjonował policjant. - Mężczyzna został ranny i był zakleszczony w pojeździe - mówił podkom. Nowacki. Ze zniszczonego pojazdu sprawcę zderzenia uwolnili strażacy. - Z obrażeniami nóg trafił do szpitala - dodał.
Jezdnia S7 w kierunku Gdańska była zablokowana przez trzy godziny, ale jak poinformował podkom. Krzysztof Nowacki, na miejscu nie ma już utrudnień w ruchu.
Autor: kab/aw