Samochód osobowy i dostawczy zderzyły się, a następnie stanęły w płomieniach na trasie S22 między miejscowościami Rucianka i Nowe Sadłuki (woj. warmińsko-mazurskie). Jak poinformowała straż pożarna, w pożarze aut zginął jeden z kierowców, drugi po kilku godzinach zmarł w szpitalu. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Do śmiertelnego wypadku doszło około godz. 2.30. - Pierwsze zgłoszenie, które otrzymała straż pożarna, mówiło o pożarze samochodu - tłumaczył st. kpt. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie.
- Jednak, kiedy strażacy dotarli na miejsce, okazało się, że płoną dwa samochody - osobowy i dostawczy. Mówimy tu o ogromnym pożarze, to była kula ognia - precyzował strażak.
Obaj kierowcy zginęli
- W wyniku zderzenia kierowca samochodu dostawczego wypadł z auta. To najprawdopodobniej uratowało mu życie. Z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Mężczyzna zmarł nad ranem w szpitalu - mówił rzecznik.
- Niestety skala pożaru osobówki była tak duża, że nie udało się z niej wydostać kierowcy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to obywatel Rosji, który poruszał się w kierunku granicy. Ogień sprawił, że z trudem odczytaliśmy marki obu pojazdów - dodał.
Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia na trasie zakończyły się.
Autor: kab/aw