Osobowy ford spłonął doszczętnie po zderzeniu z innym autem w Gdańsku. Jak relacjonuje autor nagrań, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, poszkodowanego kierowcę z płonącego samochodu wyciągali świadkowie. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 16. Jak poinformowała nas podkomisarz Aleksandra Siewert z gdańskiej policji, na ul. Uczniowskiej w Gdańsku zderzyły się dwa samochody osobowe - audi i ford. Drugi z pojazdów stanął w płomieniach.
"Świadkowie wykazali się nie lada odwagą i wyciągnęli z płonącego już mocno samochodu kierowcę" - poinformował nas we wtorek Tomasz, autor przesłanych na Kontakt 24 nagrań.
Kierowca pojazdu trafił do szpitala. Policja nie informuje, jaki jest jego stan.
- Zostanie wszczęte postępowanie, aby ustalić dokładny przebieg zdarzeń - podsumowała policjantka. Kierowca audi był trzeźwy. Kierującemu fordem pobrano krew, aby zbadać stan jego trzeźwości.
Autor: gk//tka