Policja nadal poszukuje sprawców wandalizmu w łódzkim zoo, którzy przyczynili się do śmierci dwóch żyraf. Zwierzęta padły w wyniku silnego stresu. Tymczasem trwają zbiórki pieniędzy na monitoring oraz sprowadzenie do ogrodu nowego zwierzęcia.
W łódzkim zoo pozostał Tofik - samiec, dla którego Straż dla Zwierząt chce sprowadzić partnerkę i w tym celu prowadzi zbiórkę pieniędzy. Koszt sprowadzenia jednej żyrafy szacuje się na 30-40 tys. euro. Pieniądze na ten cel można wpłacać na nr konta: 49 1090 1753 0000 0001 0624 8937 z dopiskiem "żyrafa".
Zbierają też na monitoring
Z inicjatywy internautów powstała na Facebooku grupa pod hasłem "Ratujmy łódzkie zoo". Jej celem jest zbiórka pieniędzy na monitoring dla ogrodu. Pieniądze można wpłacać na konto zoo: 62156000132011007002030002, Miejski Ogród Zoologiczny, ul. Konstantynowska 8/10, 94-303 Łódź, z dopiskiem "na monitoring dla zoo". Na koncie zgromadzono już siedem tysięcy złotych. Koszt pełnego monitoringu to około milion złotych. 500 tys. zł ma przekazać na ten cel Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.
Padły w wyniku stresu
Wandale włamali się do łódzkiego zoo w nocy z 12 na 13 maja. Zniszczyli niektóre tablice informacyjne i edukacyjne oraz wrzucili część ławek i koszy na śmieci na teren wybiegów dla zwierząt. Dewastacji dokonano m.in. w pobliżu żyrafiarni. Sprawcy uciekli. W wyniku stresu spowodowanego strachem padły dwie żyrafy. Sekcje zwłok wykazały, że nie wytrzymały serca zwierząt.
Szukają wandali
Dochodzenie w sprawie dewastacji zoo prowadzi łódzka policja. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci zabezpieczyli ślady, przesłuchali pracowników ogrodu i firmy ochroniarskiej; trwa analiza sygnałów od mieszkańców i zapisu monitoringu pobliskiej hali sportowej.
Policja nadal prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Można je przekazywać pod nr tel. 502 713 712 lub 997/112; policja gwarantuje anonimowość. Pula nagród za pomoc w znalezieniu sprawców wandalizmu wynosi już niemal 20 tys. zł.
Autor: db//tka