Do redakcji Kontaktu 24 dotarł film pokazujący kobietę-skoczka, której nie otworzył się spadochron. Na szczęście zadziałał ten zapasowy i skończyło się tylko na niegroźnych obrażeniach kolana.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, nieopodal gliwickiego lotniska. Jak napisał na Kontakt 24 pan Artur Kozimor – świadek zdarzenia i jednocześnie autor nagrania – skaczącej kobiecie nie otworzył się główny spadochron. Około 40 metrów od ziemi, kobieta uruchomiła ten zapasowy. "Miała ogromne szczęście, bo spadła w rejon bagien. Gdyby spadła na twardy teren, zginęłaby na miejscu" – twierdzi pan Artur.
tka
Autor: redakcja