Topniejący śnieg pozbawił w sobotę rano prądu kilkadziesiąt domów w Marciszowie (woj. dolnośląskie). Z podtopieniami i ich skutkami muszą sobie także radzić mieszkańcy Śląska i Opolszczyzny. Odwilż i groźne zatory lodowe, które powstają na rzekach, powodują ryzyko powodziowe w tych rejonach. Sytuację na rzekach w Kamiennej Górze i w Wojanowie udokumentowali Reporterzy24.
Związana z odwilżą powódź stanowi poważne zagrożenie dla dolnośląskich gmin i wiosek Marciszów (powiat Kamienna Góra), Wojanów, Trzcińsko i Dębrznik (powiat Jelenia Góra).
Lokalne podtopienia
Na rzece Bóbr, płynącej przez wszystkie wsie, tworzą się groźne zatory lodowe, za sprawą których wylewa woda. Podtopiona jest główna droga w Trzcińsku, a także podwórka marciszowskich gospodarstw. Wójt Marciszowa Stefan Zawierucha ogłosił stan pogotowia powodziowego.
"Na Bobrze jest już kilka zatorów, a tworzą się kolejne. Szczególnie niebezpieczny jest dla nas fakt, że na przeważającej części rzeki lód nie podzielił się na mniejsze fragmenty, na krę" - powiedział Zawierucha. "Teraz lód kruszą koparki" - mówił i dodał, że nie jest wykluczone jego rozbicie ładunkami wybuchowymi.
Podtopiony sztab kryzysowy
W sobotę rano kilkadziesiąt domów w Marciszowie pozostawało pozbawionych prądu, ponieważ woda pochodząca z topniejącego śniegu zalała jedną z miejscowych stacji transformatorowych. Nocą strażacy starali się uruchomić pompy w pozbawionej zasilania oczyszczalni ścieków. Z powodu braku prądu w nocy nie mógł pracować gminny sztab kryzysowy. CZYTAJ WIĘCEJ NA TVNMETEO.PL
Zalane posesje w opolskim
W piątek woda z okolicznych pól podmyła również posesje w Ciecierzynie (powiat kluczborski, woj. opolskie). Z podtopieniami walczyło kilkudziesięciu strażaków.
Autor: ak,js//ja