Zarzut za śmiertelne potrącenie 3-latki i jej babci

Zarzut za śmiertelne potrącenie 3-latki i jej babci

31-letnia kobieta, która śmiertelnie potrąciła Fiatem Seicento 3-letnią dziewczynkę i jej 66-letnią babcię, usłyszała zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do wypadku doszło wczoraj wieczorem w Piekarach Śląskich w okolicy przejścia dla pieszych. Wiadomo już, że w miejscu w którym doszło do wypadku, nie było śladów hamowania. Lekarze w dalszym ciągu walczą o życie 6-letniego brata dziewczynki. Jak mówią, jego stan jest ciężki, ale stabilny. Zdjęcie z miejsca tragedii przysłał do redakcji Kontaktu 24 internauta o nicku @Triadas.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Do potrącenia doszło w czwartek przed godziną 19 na ul. Oświęcimskiej w Piekarach Śląskich. W miejscu, w którym doszło do wypadku, nie ma śladów hamowania. Jak informuje policja, rodzina przechodziła w okolicach przejścia dla pieszych. Wiadomo, że podczas zderzenia schodzili oni z jezdni.

Na miejscu zginęła 3-letnia dziewczynka. Ranny chłopiec i jego babcia w stanie krytycznym zostali przewiezieni do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować 66-letniej kobiety. Stan 6-latka lekarze określają jako ciężki, ale stabilny.

Zauważyła ich w ostatniej chwili

Jak tłumaczył w rozmowie z TVN24 Włodzimierz Mogiła z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, kierująca zauważyła osoby będące w pobliżu przejścia dla pieszych w ostatniej chwili. "Rodzina przechodziła z lewej strony kierowcy, czyli przeszła już jeden pas ruchu. Zgodnie z przepisami, kierowca zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych, powinien zachować szczególną ostrożność".

Według policjantów, trudno zrozumieć dlaczego cała trójka została potrącona przez Fiata Seicento. "Nie potrafimy wyjaśnić, dlaczego to się stało" - powiedział PAP w piątek oficer prasowy piekarskiej policji, asp. sztabowy Rafał Jankowski. Jak wyjaśnił, choć nie zostało to jednoznacznie potwierdzone, wszystko wskazuje, że babcia przechodząca z dziećmi przez ul. Oświęcimską w Piekarach szła przez pasy, a na pewno cała trójka znajdowała się w ich bezpośrednim pobliżu.

Nikt nie widział wypadku

"Oglądaliśmy nagranie z miejskiego monitoringu, na którym widać, jak babcia z dziećmi wchodzą na przejście, potem kamera obraca się i nie widać samego momentu wypadku. Gdy kamera wraca, już leżą na asfalcie" - dodał Jankowski. Wiadomo już, że samego wypadku nikt bezpośrednio nie widział. Jeden ze świadków, który był w pobliżu, mówił że nie słyszał dźwięku hamowania, a tylko odgłos uderzenia.

Kierująca usłyszała zarzuty

31-letnia (a nie jak wcześniej podawano - 22-letnia) kobieta, która prowadziła Fiata Seicento, nie odniosła żadnych obrażeń. Jest w szoku. Nie potrafi wyjaśnić, jak doszło do tego wypadku. Nie wiadomo także, dlaczego nie podjęła manewru hamowania. Jak udało się ustalić policji, kobieta zdała egzamin na prawo jazdy w sierpniu ubiegłego roku. 31-latka była trzeźwa. Dziś usłyszała zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.

Autor: am,ak,dsz//tka/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie na Pomorzu Zachodnim zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. To pokłosie interwencji w Połczynie-Zdroju, w wyniku której miało dojść do zgonu mężczyzny. - Z monitoringu wynika, że nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową - informuje prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Policjanci zawieszeni po śmierci mężczyzny. "Nie został przewieziony do szpitala, tylko na klatkę schodową"

Źródło:
tvn24.pl

Bolid przeciął niebo we wtorek rano w okolicach Kołbieli (woj. mazowieckie). Efektowna, jasna kula światła została uchwycona przez kamerkę samochodową Reportera24. Zjawisko można zobaczyć na nagraniu.

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Jasny punkt na niebie nad Mazowszem. Wiemy, czym był

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Skytinel

W środku nocy warszawscy strażacy musieli ściągać auto ze ściany budynku. Po tym, jak kierowca wypadł z jezdni Wybrzeża Kościuszkowskiego, samochód zatrzymał się w bardzo nietypowej pozycji. Po drodze skosił jeszcze barierki, uderzył w drzewo i zaparkowany pojazd. "Rachunek" wystawiła policja.

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Wypadł z drogi, zatrzymał się na ścianie, niemal w pionie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu mgły w środę na lotnisku Kraków-Balice występują utrudnienia. - Mam informację o 12 lotach, które nie mogły wylądować - przekazała w środę przed południem rzeczniczka prasowa krakowskiego portu lotniczego Natalia Vince.

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Gęsta mgła zakłóca pracę lotniska Kraków-Balice

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Smugi opadowe pojawiły się we wtorek nad Białymstokiem. Widok ten, zwany też zjawiskiem virga, uchwycił na zdjęciach Reporter24 pan Szymon. - Przypomina włókna wystające z chmury - skomentował autor fotografii.

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

"Włókna wystające z chmury". Coś takiego nie pojawia się często

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Rudzie Śląskiej płonie market chiński. Nad miastem widać wysoki słup dymu. Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. Pożar udało się opanować po dwóch godzinach.

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Duży pożar w Rudzie Śląskiej. Spłonął sklep chiński

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

32-latek zastrzelił podczas rodzinnego spotkania w Namysłowie rodziców i brata, a następnie zabarykadował się z trzema innymi osobami - kobietą i dwójką dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo przed szturmem policjantów.

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Rodzinna tragedia. Zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z dziećmi

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, TVN24

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W środę na terenie dawnej bazy PKS w Mławie doszło do zawalenia stropu. Jak podała straż pożarna, trzy osoby znalazły się pod gruzami. Dwie nie żyją. Prowadzona była akcja przeszukiwania rumowiska z wykorzystaniem psów. Nikogo nie znaleziono. Prokurator Rejonowy w Mławie Marcin Bagiński powiedział, że w sprawie zawalenia się hali na pewno zostanie wszczęte śledztwo.

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Zawalił się strop dawnej bazy PKS, dwie ofiary śmiertelne. Prokuratura zapowiada śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Auto płonęło na Bielanach. Na czas akcji zablokowano jezdnię w kierunku ulicy Powązkowskiej. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Pożar auta przed trasą S8. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Słup czarnego dymu jest widoczny z kilku kilometrów. Płonie warsztat samochodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nad ranem w niedzielę nad Będzinem (woj. śląskie) rozbłysła efektowna kula światła. Zjawisko uchwyciła kamera Reporterki24. Co było jego źródłem?

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Bardzo jasna kula światła nad Będzinem. Wiemy, co to było

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, PAP

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN