Zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Polak będzie sądzony w Grecji

Śmierć portiera po awanturze Polaków / fot

Trzech Polaków usłyszało zarzuty w sprawie śmierci pracownika jednego z hoteli na greckiej wyspie Zakynthos. 51-letni pracownik nocnej zmiany chciał uciszyć mężczyzn zachowujących się za głośno, doszło do bójki. Poszkodowany zapadł w śpiączkę i zmarł w szpitalu. Jednemu z Polaków grozi do pięciu lat więzienia, przebywa on w greckim areszcie. Dwaj pozostali mężczyźni opuścili już Grecję. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Jonnynut CC BY SA WIKIPEDIA (zdjęcie ilustracyjne)
Jonnynut CC BY SA WIKIPEDIA (zdjęcie ilustracyjne)Jonnynut CC BY SA WIKIPEDIA (zdjęcie ilustracyjne)

Jak przekazał nam Marcin Wojciechowski, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w nocy z czwartku na piątek. Trzech Polaków wdało się w awanturę z obsługą jednego z hoteli na wyspie Zakynthos.

"Jeden z Polaków popchnął portiera, który stracił przytomność" - powiedział rzecznik. Poszkodowanego zabrano do szpitala. Mężczyzna był w śpiączce i w niedzielę zmarł w szpitalu. "Dzisiaj sprawca stanął przed sądem, który zdecydował o jego zatrzymaniu w areszcie do czasu zakończenia śledztwa" - dodał w poniedziałek Marcin Wojciechowski.

Jak wyjaśnił rzecznik, w Grecji za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Pozostała dwójka awanturujących się Polaków opuściła już Grecję.

Rzecznik MSZ powiedział we wtorek na antenie TVN24, że Polak przebywa w areszcie, ma zapewnionego prawnika, a także pomoc medyczną. "Po tym incydencie, gdy grecki portier upadł i stracił przytomność, jego koledzy zemścili się na polskim turyście. Został on pobity i dlatego wymaga teraz pomocy lekarskiej" - dodał Marcin Wojciechowski.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, dwaj pozostali Polacy prawdopodobnie opuścili grecką wyspę właśnie w obawie przed możliwą zemstą ze strony Greków.

Marcin Wojciechowski powiedział reporterowi TVN24, że wszystkim trzem mężczyznom postawiono zarzuty. Polak, który przebywa w areszcie, usłyszał zarzut spowodowania obrażeń ciała ze skutkiem śmiertelnym, zaś pozostałe dwie osoby - zarzuty udziału w bójce i znieważenia.

Ewentualna ekstradycja Polaka mogłaby mieć miejsce już po wydaniu wyroku, tym samym mógłby on odbyć karę w Polsce, ale sądzony będzie na pewno według prawa greckiego. Jak na antenie TVN24 powiedział reporter Maciej Cnota,wyspa Zakynthos nie jest duża - ma około 40 tys. mieszkańców - w związku z tym wyrok w tej sprawie prawdopodobnie zapadnie w niedługim czasie.

Katarzyna Jakielaszek, dziennikarka "Kuriera Ateńskiego", powiedziała na antenie TVN24, że greckie media informują, iż pracownik nocnej zmiany poszedł do pokoju, w którym było zbyt głośno, by zwrócić uwagę turystom i przywrócić spokój. "Spotkało się to z dużą agresją. Najprawdopodobniej pracownik został pobity i spadł ze schodów, uderzył się w głowę i zapadł w śpiączkę, a później, kiedy został przewieziony do szpitala, zmarł" - relacjonowała.

Jak udało się ustalić reporterowi TVN24, mężczyźni są w wieku od dwudziestu kilku do około czterdziestu lat.

Autor: aolsz,aka/dw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Siedem zarzutów korupcyjnych usłyszał ordynator jednego z oddziałów Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Lekarz za pieniądze miał potwierdzać nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia pacjentów. Zarzuty usłyszało też sześć osób, które korzystały z jego usług.

Ordynator ze szpitala psychiatrycznego z zarzutami korupcyjnymi

Ordynator ze szpitala psychiatrycznego z zarzutami korupcyjnymi

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Ziębicach na Dolnym Śląsku. W zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem zginęły dwie osoby. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Pożar domu w Białymstoku. - Budynek jest cały w ogniu - informuje straż pożarna. Trwa akcja gaśnicza. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Chmura dymu nad miastem. "Cały budynek w ogniu"

Chmura dymu nad miastem. "Cały budynek w ogniu"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Do poważnego wypadku doszło na trasie S8 pod Wyszkowem. Bus uderzył tam w bariery. Pięć osób trafiło do szpitali.

Bus uderzył w bariery, pięć osób w szpitalach

Bus uderzył w bariery, pięć osób w szpitalach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl