Żar z nieba, długie godziny postoju, objazdy. "Jesteśmy bardzo zmęczeni"

pociag-swiadek

- Jesteśmy już bardzo zmęczeni, prawie nic nie ma do picia, jest bardzo gorąco, ponieważ nie działa klimatyzacja - mówiła na antenie TVN24 Katarzyna Nowocin, pasażerka jednego z pociągów opóźnionych po awarii sieci trakcyjnej w Małopolsce. Wcześniej o sytuacji poinformowała redakcję Kontaktu 24. Za niedogodności przeprosił Mirosław Siemieniec z PKP PLK i jednocześnie zapewnił, że ekipa starała się usunąć awarię jak najszybciej.

Do awarii sieci trakcyjne doszło około godziny 15.00 pomiędzy miejscowościami Tunel i Miechów. Kilkanaście pociągów na trasie Warszawa-Kraków stanęło, inne kierowano na objazdy. Awarię udało się usunąć około godziny 19.30, ale poskutkowała ona kilkugodzinnymi opóźnieniami na trasie Warszawa-Kraków oraz osłabieniem pasażerów, którzy narzekali na upał i deficyt napojów.

Właśnie w składzie, który został skierowany na trasę objazdową przez Zawiercie do Krakowa, podróżowała Katarzyna Nowocin. "We Włoszczowej staliśmy prawie godzinę. Bardzo szybko skończyła się woda w WARSie i napoje. Po prawie godzinie dostarczono nam trochę zgrzewek wody, choć zostały one dość szybko rozdane"- opisywała.

Początkowo otrzymała informację, że pociąg dotrze do Krakowa około godziny 20-tej. Później okazało się, że czas podróży wydłuży się o kolejne 1,5 godziny. "Jesteśmy już bardzo zmęczeni, prawie nic nie ma do picia, jest bardzo gorąco, ponieważ nie działa klimatyzacja" - mówiła w drodze.

Pasażerka narzekała również, że pociąg jechał bardzo wolno trasą objazdową. "Jedziemy bardzo długo tym objazdem, ponieważ maszynista nie zna trasy i dlatego jedzie tak bardzo wolno" - tłumaczyła.

PKP przeprasza

Przyczyny powolnej jazdy w trakcie objazdu tłumaczył Mirosław Siemieniec, który w studio TVN24 przysłuchiwał sie rozmowie telefonicznej z pasażerką.

"Może to być taka sytuacja, że maszynista, która wyjechał na konkretny szlak ma propozycje przejazdu trasą, na której nie ma dokumentu, który jest określony jako znajomość szlaku i wówczas oczywiście jedzie wolniej. To jest kwestia takich dylematów, które musimy rozwiązywać, żeby te pociągi skutecznie prowadzić - wyjaśniał pracownik PKP.

Tłumaczył również, że PKP Intercity podczas postoju dostarczało dodatkowe napoje pasażerom, a Przewozy Regionalne organizowały autobusową komunikację zastępczą.

"Przepraszamy pasażerów za te utrudnienia. Zapewniam, że pociąg sieciowy i cała ekipa robiła wszystko, co można w takich warunkach, żeby jak najszybciej te usterkę usunąć" - zapewnił Siemieniec.

Na końcu zaznaczył, że tego typu awaria jest zawsze wyzwaniem dla służb kolejowych. "W tym czasie ponad 3 tysiące pociągów musieliśmy prowadzić po całej sieci kolejowej mimo takich warunków" - stwierdził.

Autor: aj/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Policja z Płońska (Mazowieckie) przestrzega kierowców przed utrudnieniami na trasie S7 w miejscowości Szczytniki. Ciężarówka uderzyła tam w bariery energochłonne i wypadły z niej puszki z piwem.

Ciężarówka na barierach, puszki z piwem na S7

Ciężarówka na barierach, puszki z piwem na S7

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w centrum Katowic. Z terenu budowy apartamentowca na chodnik i jezdnię spadła płyta. Policja sprawdza, czy doszło do przestępstwa. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płyta z budowy spadła na chodnik i jezdnię. Sprawę bada policja

Płyta z budowy spadła na chodnik i jezdnię. Sprawę bada policja

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który w nocy z poniedziałku na wtorek postrzelił innego mężczyznę na stacji paliw w Żarach (woj. lubuskie). Poszkodowany trafił do szpitala, a śledztwo w sprawie jest w toku.

Strzały na stacji paliw. Ranny mężczyzna, drugi zatrzymany po obławie

Strzały na stacji paliw. Ranny mężczyzna, drugi zatrzymany po obławie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Źródło:
tvn24.pl/PAP

W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami ostatnia pełnia 2025 roku. W nocy z czwartku na piątek na niebie mogliśmy podziwiać tzw. Zimny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od naszych czytelników.

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Źródło:
Kontakt24, National Geographic

Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Źródło:
TVN24