Święty Mikołaj pojawił się na łomżyńskim niebie. Jego sanie ciągnęły renifery z drutu i żarówek. Chociaż nie był to ten prawdziwy św. Mikołaj, mieszkańcy miasta byli mocno zdziwieni, a dzieci zachwycone. Informację i zdjęcia z lotu pana Adama, twórcy zaprzęgu, otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Karola.
Świetlisty zaprzęg pojawił się nad Łomżą (woj. podlaskie) w środę wieczorem. - Chciałem przekonać dzieci, że Mikołaj istnieje i na takim sprzęcie przylatuje do nich - mówił portalowi tvn24.pl pan Adam, twórca.
- To dwuosobowa motoparalotnia, do której podłączyłem skrzydło. Pod wpływem ciągu powietrza skrzydło unosi się do góry i startujemy. Przednie siedzenie przerobiłem na akumulator, jest tam też worek z prezentami - opisał szczegóły konstrukcji pan Adam.
- To wszystko to moja konstrukcja. Poświęciłem jej cztery dni - wyjaśnił konstruktor. Wyginałem druty, spawałem. No i tak to wygląda - mówił.
Broda kiedyś urośnie
- Kiedy byłem dzieckiem, sam kiedyś na niego czekałem w Wigilię w oknie. Teraz wiem, że mogę spełniać marzenia dzieci - tłumaczył pan Adam.
- Trzeba mieć serce do takich pociech. Brody jeszcze nie mam, ale może kiedyś urośnie - podsumował.
Autor: kab/popi / Źródło: tvn24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.
Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Policyjny radiowóz zderzył się w nocy z przewozem osób na Bemowie. Dwóch funkcjonariuszy oraz kierowca i pasażer z pojazdu osobowego zostali poszkodowani. Z ustaleń policji wynika, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
Są pierwsze ustalenia w sprawie drewnianej konstrukcji odnalezionej na dnie Wisły w rejonie mostu Południowego. Według badaczy, to jedna z wiślanych łodzi, pochodząca prawdopodobnie z XV lub XVI wieku. W weekend planowane są kolejne oględziny znaleziska.
Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl