Kierowcy sześciu aut osobowych zaparkowali pod wiaduktem na trasie ekspresowej, żeby przeczekać ulewę i grad. - Prawym pasem ruchu jechało wiele samochodów ciężarowych. Gdyby któryś z kierowców się zagapił, mogło dojść do tragedii - relacjonuje kierowca, który nagrał sytuację. Film z województwa zachodniopomorskiego przysłał na Kontakt 24.
Deszcz z gradem spotkał kierowców w piątek na trasie S3 w okolicy MOP Sitno. - Pomimo ostrzeżenia w telewizji, kierowcy znowu zaparkowali pod wiaduktem, żeby uniknąć odrobiny gradu i ulewnego deszczu. Spowodowali zagrożenie na drodze, choć do najbliższego MOP były zaledwie 2 kilometry - relacjonuje pan Sylwester, autor filmu.
Deszcz mocno ograniczał widoczność. Kiedy kierowca zaczął zbliżać się do wiaduktu, dopiero kilkanaście metrów przed można dostrzegł zaparkowane samochody.
Wystarczy zwolnić
- Cała sytuacja wyglądała dość niebezpiecznie. Prawym pasem ruchu jechało wiele samochodów ciężarowych. Gdyby któryś z kierowców się zagapił, mogło dojść do tragedii - ocenia pan Sylwester.
Kierowca zauważa, że opady nie były na tyle duże, żeby się zatrzymać. Wystarczyło zwolnić.
- Przesłałem to nagranie, aby uczulić innych kierowców na nieodpowiedzialne zachowanie - dodaje.
Autor: MAK/mś / Źródło: TVN24 Pomorze/Kontakt 24