"Bezmyślny ryzykant" - tak nasz internauta określił wędkarza, który łowił ryby na środku zamarzniętego jeziora w okolicy Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie). Na zdjęciu przesłanym przez @waldka widać, że mężczyźnie towarzyszy samochód, którym odważył się wjechać na środek zbiornika.
Nie zawsze jeżdżenie po zamarzniętym jeziorze kończy się dobrze... Niecałe dwa tygodnie temu informowaliśmy o mężczyźnie, który wjechał samochodem na środek jeziora Śniardwy. Tafla lodu nie wytrzymała ciężaru i załamała się pod pojazdem. Kierowca uratował się wychodząc przez okno.
Następnego dnia z jeziora samochód wyciągnęli ratownicy Mazurskiego WOPR.
Autor: aj//tka