Zalążek trąby powietrznej na Dolnym Śląsku
Tak zwaną tubę, czyli zalążek trąby powietrznej, na zdjęciach uwiecznił Reporter 24. Zjawisko zauważył niedaleko Karpacza, a relację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Mieszkańcy Karpacza i okolic mieli okazję zobaczyć w poniedziałek formujący się na niebie lej kondensacyjny. Autorem zdjęć jest Reporter 24 Mateusz Gancarczyk.
Był to zalążek trąby powietrznej, czyli tak zwana tuba. Nad Dolnym Śląskiem przemieszczał się front burzowy, tak zwana linia nawałnic, więc były warunki do utworzenia się trąby powietrznej - tłumaczy synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Na froncie rozwijały się wysokie chmury burzowe z silnymi prądami powietrza, dzięki którym mogła utworzyć się trąba.
Strażacy z Karpacza mieli jedno zgłoszenie. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że interwencja nie jest potrzebna. - W całym powiecie jeleniogórskim mieliśmy siedem zgłoszeń w związku z opadami. Cztery z nich po przyjeździe na miejsce ocenione były jako niewymagające interwencji, trzy z nich to były drobne zgłoszenia. Była to niewielka ilość wody na posesji czy usunięcie wody z piwnicy - przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł. kpt. Krzysztof Zakrzewski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Autor: anw/aw / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.
Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Policyjny radiowóz zderzył się w nocy z przewozem osób na Bemowie. Dwóch funkcjonariuszy oraz kierowca i pasażer z pojazdu osobowego zostali poszkodowani. Z ustaleń policji wynika, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
Są pierwsze ustalenia w sprawie drewnianej konstrukcji odnalezionej na dnie Wisły w rejonie mostu Południowego. Według badaczy, to jedna z wiślanych łodzi, pochodząca prawdopodobnie z XV lub XVI wieku. W weekend planowane są kolejne oględziny znaleziska.
Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl