Ponad 170 razy interweniowała straż pożarna po gwałtownych burzach, które przetoczyły się w piątek przez woj. warmińsko-mazurskie. Strażacy wypompowywali wodę z podtopionych domów, zalanych ulic i usuwali z dróg powalone drzewa. Skutki intensywnych opadów najbardziej dotknęły powiat olsztyński, kętrzyński i ostródzki. Filmy i zdjęcia pokazujące skutki burz zamieścili w naszym serwisie Reporterzy 24.
Jak poinformował nas w sobotę rano st. kpt. Krzysztof Pardo, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, po piątkowych ulewach, które przeszły nad województwem, najtrudniej sytuacja wyglądała w powiecie olsztyńskim. Tu strażacy wypompowywali wodę około 100 razy. Na terenie powiatu kętrzyńskiego interweniowano 40 razy (30 ze wszystkich interwencji to usuwanie powalonych na drogi drzew, konarów i gałęzi).
Jak powiedział rano rzecznik, strażacy wciąż wypompowują spływającą podeszczową wodę na ulicę Olsztyńską przebiegającą przez środek miejscowości Łęgajny (pow. olsztyński). Na miejscu są trzy zastępy straży pożarnej, które na bieżąco udrażniają drogę.
Rzecznik dodał, że obecnie nie napływają nowe zgłoszenia. Sytuacja może się zmienić, ponieważ w powiecie cały czas pada.
Zalane piwnice, garaże i szpital
Trudna sytuacja panowała również w Ostródzie. Zalane zostały m.in. garaże, piwnice, część szpitala - poinformował mł. bryg. Piotr Wlazłowski, rzecznik ostródzkiej straży. Jak dodał, strażacy wyjeżdżali też do trzech osób uwięzionych w samochodach. Nie mogły wydostać się one z pojazdów, ponieważ wtedy doszłoby do ich całkowitego zalania.
Zdecydowanie najbardziej ucierpiała południowa część Szpitala Miejskiego w Ostródzie. Podtopiony został oddział intensywnej opieki medycznej, stacja dializ, oddział zakaźny i kotłownia.
Intensywny grad nawiedził również Częstochowę i Puławy. Zaskoczeni ludzie chowali się tam na przystankach, a kierowcy musieli się zatrzymywać, bo w pewnym momencie widoczność dramatycznie się pogorszyła.
Autor: aolsz/ŁUD,tka