Już od 28 godzin strażacy walczą z pożarem, który wybuchł w zakładzie utylizacji w Dąbrówce Wielkopolskiej (woj. lubuskie). Jak długo jeszcze potrwa akcja gaśnicza. "Trudno powiedzieć" - mówią strażacy.
Pożar wybuchł we wtorek ok. godz. 9. Mieszkańcy Dąbrówki Wielkopolskiej zaalarmowali naszą redakcję nie tylko z powodu pożaru, ale również z powodu braku wody w miejscowości.
Jak informował nas o godzinie 13.30 oficer dyżurny straży pożarnej w Świebodzinie, strażacy musieli odłączyć trakcję elektryczną, która biegnie w pobliżu pożaru (inaczej użycie wody groziłoby porażeniem". Straż pożarna pobiera wodę pobliskiego stawu.
O godzinie 19 we wtorek oficer dyżurny straży informował nas, że akcja gaśnicza może potrwać nawet do środy. "Sterta opon, która płonie, jest bardzo wysoka i trudna do ugaszenia. Nie możemy dotrzeć do źródła pożaru" - mówił strażak. "Mamy wystarczające zaopatrzenie w wodę, jednak akcja nie zakończy się dzisiaj" - dodał.
Środa: Wciąż gaszą pożar
Przewidywania te okazały się trafne. Strażacy wciąż walczą z ogniem. "Na miejscu mamy 8 zastępów straży, które pracują na pełnych obrotach" - powiedział nam w środę o godz. 13.30 Dariusz Paczesny, rzecznik prasowy świebodzińskiej straży pożarnej.
ak,eg//tka
Autor: redakcja