Kilkudziesięciu strażaków walczy z pożarem zabytkowego młyna na Nadolniku w Poznaniu. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Zdjęcia przesłał na Kontakt 24 Robert Dolicher.
Pożar wybuchł około godz. 17. W jego gaszeniu udział bierze 14 zastępów straży pożarnej. Płomienie pojawiły się na dachu budynku i objęły około 250 metrów kwadratowych jego powierzchni.
- Trwa dogaszanie - poinformował przed godz. 21 dyżurny ze stanowiska kierowania komendy miejskiej straży pożarnej w Poznaniu. Zaznaczył, że akcja może jeszcze potrwać ze względu na dość rozległą powierzchnię. Wraz z dogaszaniem pożaru trwa przeszukiwanie budynku pod kątem ewentualnych poszkodowanych.
Utrudniony dostęp do hydrantów
Jak podkreślił strażak, nie ma zagrożenia, aby płomienie rozprzestrzeniły się na inne budynki, gdyż młyn usytuowany jest na końcu ulicy.
Z lokalizacją obiektu jest związana też pewna trudność. - W tym miejscu kończy się sieć, dlatego dostęp do hydrantów jest utrudniony i wozy muszą podjeżdżać w inne miejsce, żeby dotankować wodę - zaznaczył dyżurny poznańskiej straży.
Jak poinformował "Głos Wielkopolski", nie jest to pierwszy pożar, do jakiego doszło na terenie tego zabytkowego młyna w ciągu ostatnich miesięcy. Budynek, którego historia sięga XVII wieku, poważnie ucierpiał w pożarze w grudniu ubiegłego roku.
Autor: popi//tka