Pożar zabytkowego młyna Szancera w Tarnowie. Akcja gaszenia budynku trwała prawie 12 godzin. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. To już drugi pożar na terenie tego obiektu w ciągu dwóch tygodni.
Pożar wybuchł około godziny 2 i bardzo szybko się rozprzestrzenił, głównie ze względu na drewniane elementy konstrukcji. Czteropiętrowy budynek przy ulicy Kołłątaja nie był zagospodarowany i zamieszkany.
- Praktycznie cały budynek był objęty pożarem w momencie przybycia pierwszych jednostek - mówił na antenie TVN24 st. bryg. Tadeusz Sitko z tarnowskiej straży pożarnej.
Strażacy nie wykluczają podpalenia
Pierwsze zastępy na miejscu pojawiły się po kilku minutach od zgłoszenia pożaru. - Został późno zauważony - przyznał st. bryg. Sitko. Strażacy opanowali ogień około godz. 3:30, ale dogaszanie trwało do godz. 14 w niedzielę. - Akcja się zakończyła, ale strażacy pozostaną jeszcze na miejscu, aby zabezpieczyć teren - powiedział koło godz. 15:30 kpt. Waldemar Krok ze straży pożarnej w Tarnowie.
Mimo szybkiej akcji gaśniczej, spaleniu uległy m.in. drewniane stropy.
Po opanowaniu sytuacji strażacy przy pomocy kamery termowizyjnej poszukiwali zarzewi ognia w drewnianych elementach konstrukcji.
Najprawdopodobniej na terenie obiektu nie znajdowali się ludzie. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru. Strażacy nie wykluczają podpalenia, ale jego przyczyny ustali biegły. Sąsiednie budynki nie były zagrożone.
Drugi pożar w ciągu dwóch tygodni
Młyn zbudowano w połowie XIX wieku i należał on wówczas do tarnowskiego przedsiębiorcy Henryka Szancera. W 2009 roku został sprzedany nowemu właścicielowi, który miał w tym miejscu utworzyć hotel oraz restaurację.
Dwa tygodnie temu na terenie dawnego młyna doszło do mniejszego pożaru. Jak podało Radio Kraków, strażacy prosili wówczas o zwiększenie zabezpieczeń obiektu.
Autor: popi//tka / Źródło: PAP, TVN24