Rodzinna tragedia pod Krakowem. Mężczyzna zabił swoich teściów i ranił żonę. Kilkanaście minut później zginął w wypadku samochodowym, jego auto wbiło się w wiadukt kolejowy. Do tragedii doszło w niedzielę późnym wieczorem w miejscowości Glewiec (woj. małopolskie). Informację dostaliśmy od internauty na Kontakt 24.
Pierwsze zgłoszenie do policjantów wpłynęło w niedzielę około godziny 23 i dotyczyło małżeństwa z miejscowości Glewiec. Zaniepokojeni sąsiedzi, którzy słyszeli odgłosy awantury, zaalarmowali policję.
"Policjanci ustalili, że doszło do awantury na tle rodzinnym" - poinformował nadkom. Mariusz Ciarka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Na miejscu policja znalazła dwa ciała - 57-letniej kobiety i 71-letniego mężczyzny oraz ranną ich 26-letnią córkę. Kobieta została przewieziona do szpitala z ranami głowy. Jej rodzice zginęli prawdopodobnie od ciosów zadanych siekierą.
Sprawca zginął w wypadku
Kilkanaście minut później policjanci dostali zgłoszenie o wypadku na ulicy Igołomskiej w Krakowie. Auto z niewyjaśnionych przyczyn uderzyło w wiadukt kolejowy, zostało do połowy zmiażdżone. Kierowca zginął na miejscu.
Jak się okazało, był to zięć ofiar, który wcześniej dokonał podwójnego zabójstwa - poinformował Ciarka.
Na miejscu zabójstwa pracuje policja i prokurator.
Autor: aw,db//ja