Za niski wyrok czy przełom? Komentarze po skazaniu katów psa

Za niski wyrok czy przełom? Komentarze po skazaniu katów psa

Od samego rana na skrzynkę kontakt24@tvn.pl napływają komentarze internautów odnośnie wczorajszego wyroku dla trzech mężczyzn, którzy urwali psu głowę. Oprawcy dostali po 10 miesięcy więzienia (maksymalny wyrok w tej sprawie to dwa lata). Pod petycją za wydanie najwyższego z możliwych wyroku dla sprawców podpisało się ponad 100 tysięcy internautów.

Oprawcy psa - skazani. Fot. TVN
 Oprawcy psa - skazani. Fot. TVNPAP/EPA/Piotr Nowak

Kara czy ulga dla sprawców?

Nasi internauci podzieleni są na dwa obozy - tych, którzy twierdzą, że zasądzona kara jest przełomem w polskim sądownictwie dotyczącym ochrony praw zwierząt i tych, którzy uważają, że kara jest nieadekwatna do okrucieństwa, jakiego dopuścili się sprawcy.

"Wspólnie doczekaliśmy przełomu w polskim sądownictwie. Nie sądziłam, że jest jakakolwiek szansa na karę więzienia dla tych oprawców. Obawiam się jednak, że będzie to jeden z nielicznych 'szczęśliwie' zakończonych procesów sądowych w sprawie znęcania się nad zwierzętami" - napisała @Monika.

"Dostali 10 miesięcy, jednak maksymalna kara to 2 lata. Pytanie, też do sądu: w jaki sposób trzeba zabić psa, by dostać 2 lata? Sąd orzekając taki wyrok niejako poinformował społeczeństwo, że można zabić psa jeszcze w brutalniejszy sposób. Pytam w jaki? Bo ja sobie nie wyobrażam" - pisze oburzony @Rafał.

"Moim zdaniem lepsza od wyższej kary więzienia byłaby kara polegająca na pracy społecznej oraz podaniu do publicznej wiadomości wizerunku i danych osobowych takich przestępców, wraz z podaniem jakie przestępstwo dokładnie popełnili" - stwierdza @Grzegorz z Ciechanowa.

"Miarą społeczeństwa narodu jest jego stosunek do zwierząt. Jakim narodem zatem jesteśmy? Te 10 miesięcy to kpina wymiaru sprawiedliwości. Jak okrutniej trzeba potraktować zwierzę, żeby dostać dwa lata? Wyobraźnia tak daleko nie sięga" - komentuje @Beata.

"Uważam, że jest to na pewno przełomowy wyrok, bo chyba pierwszy, gdzie sprawcy otrzymali po 10 miesięcy więzienia, bez zawieszenia! Miejmy nadzieję, że to będzie wreszcie zielone światło dla sędziów, którzy w takich czynach próbowali doszukiwać się cech ludzkich i dawali lżejsze wyroki lub jeszcze gorzej, tylko karę grzywny" - uważa @Grzegorz.

Użyli linki holowniczej

Dramatyczne sceny rozegrały się 7 listopada w Lipnicy Małej (woj. małopolskie). Właściciel psa rasy husky wraz z kolegami przywiązał zwierzę linką holowniczą do samochodu, a następnie ciągnął po lipnickich ulicach, aż do urwania mu głowy. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu postawiła oprawcom zarzut z art. 35 Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt, dotyczący znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Czytaj więcej o sprawie.

Sąd uznał, że każdy ze sprawców w równy sposób przyczynił się do śmierci psa, dlatego zasłużyli na taki sam wymiar kary (10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności). Ponadto sąd skazał Piotra K. na łączną karę jednego roku pozbawienia wolności za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. K. stracił również prawo jazdy na pięć lat.

Sąd również nakazał mężczyznom wypłacenie po 2 tys. zł nawiązki na rzecz trzech Towarzystw Opieki nad Zwierzętami w Krakowie, Nowym Targu i Zakopanem.

Maksymalny wyrok w tej sprawie to kara grzywny i ograniczenia albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

Autor: eg//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Amsterdamu do Warszawy zawrócił do stolicy Holandii po tym, jak zderzył się z ptakami. - Przez konieczność inspekcji rejs do Warszawy został odwołany - poinformował rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W czwartek w Warszawie można usłyszeć i zobaczyć wojskowe śmigłowce, które krążą nad kilkoma dzielnicami. Wojsko uspokaja, że to tylko ćwiczenia.

Wojsko ćwiczy, śmigłowce krążą nad Warszawą

Wojsko ćwiczy, śmigłowce krążą nad Warszawą

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W pobliżu jednego ze skrzyżowań w Kaliszu zderzyło się dwóch rowerzystów. Z relacji świadka wynika, że obaj jechali po chodniku. Na Kontak24 otrzymaliśmy nagranie ze zdarzenia.

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Policjanci z Czarnkowa (woj. wielkopolskie) prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie wypadku, do którego doszło podczas remontu mostu. Jeden z pracowników spadł z wysokości i w wyniku upadku zginął. Pierwsze informacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pracownik spadł z mostu podczas remontu. Nie żyje

Pracownik spadł z mostu podczas remontu. Nie żyje

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

69-letni mężczyzna w jednym z mieszkań w Ustce (Pomorskie) został kilka razy raniony nożem. Trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzewanego o atak 46-latka.

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Srebrny Glob? Nie, czerwony

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, timeanddate.com, tvnmeteo.pl

Trzy osoby jechały w Wilanowie na jednej hulajnodze elektrycznej. - To lekkomyślne - komentuje pan Piotr, świadek niebezpiecznego zachowania. Za taką przejażdżkę grozi mandat.

Trzy osoby na jednej hulajnodze

Trzy osoby na jednej hulajnodze

Źródło:
Kontakt24

Burze przetaczały się w piątek nad Polską. Jak przekazali strażacy, w całym kraju przeprowadzono 480 interwencji związanych z silnym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu. Od naszych czytelników otrzymaliśmy materiały z załamania pogody.

Uszkodzone dachy, zalane ulice. Ponad 400 interwencji po burzach

Uszkodzone dachy, zalane ulice. Ponad 400 interwencji po burzach

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, Sieć Obserwatorów Burz, PAP

W czwartkowy poranek w Koninie (Wielkopolskie), ale też pobliskich miejscowościach, słychać było trzy głośne huki. Jak poinformowała policja, miało to związek z przelotem samolotów sił sojuszniczych, "które przekraczały barierę dźwięku".

Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"

Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, PAP

Podczas rejsu promu Stena Ebba płynącego ze szwedzkiej Karlskrony do Gdyni, jeden z pasażerów źle się poczuł. Mimo udzielonej na miejscu pomocy, konieczna była ewakuacja do szpitala w Szwecji. Po pasażera na statek przyleciał śmigłowiec.

Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna

Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna

Źródło:
Kontakt24