Podczas mszy dożynkowej burmistrz Łasku (Łódzkie) został zaatakowany gazem pieprzowym i paralizatorem. 58-letni napastnik został zatrzymany. Jak podaje policja, w wyniku działań mężczyzny dwie kobiety trafiły do szpitala. Burmistrzowi udzielono pomocy na miejscu. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Około godziny 12:30, w czasie mszy świętej, do burmistrza Łasku nagle podszedł mężczyzna, który rozpylił gaz pieprzowy i użył paralizatora w jego kierunku - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 st. asp. Aneta Sobieraj z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak dodała policjantka, było to podczas mszy dożynkowej. Sprawcą okazał się 58-letni mieszkaniec gminy Łask. - Mężczyzna został natychmiast obezwładniony przez osoby znajdujące się na mszy, m.in. przez policjanta po służbie - mówiła st. asp. Sobieraj.
Dwie kobiety w szpitalu
Policjanci zabezpieczyli paralizator, a także pojemnik z gazem. Będą również sprawdzać, czy napaść ma związek z pełnioną przez burmistrza funkcją. - Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna usłyszy zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Za to może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności - zaznaczyła st. asp. Sobieraj.
Wyjaśniła również, że w wyniku ataku gazem ucierpiały stojące obok burmistrza dwie kobiety w wieku 62 i 84 lat. Zostały odwiezione do szpitala na obserwację. Burmistrzowi nic się nie stało. Pomocy medycznej udzielono mu na miejscu.
Autor: ank//mz