Wyszedł ze szpitala i ruszył w podróż życia. Choroba go nie zatrzymała

Choroba nie przeszkodziła panu Tomaszowi

W lutym zaczął dochodzić do siebie po chemioterapii, a już kilka tygodni później spacerował z lwami w Senegalu i poznawał wszystkie barwy Gambii. Historia pana Tomasza, to dowód na to, że poważna choroba nie musi być przeszkodą, a nawet może stać się bodźcem do tego, by spełnić swoje marzenia. Zdjęciami i relacją ze swoich podróży podzielił się z redakcją Kontaktu 24.

TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT

Wiadomość o chorobie dla wielu jest jak wyrok. Tomasz o tym, że choruje na stwardnienie rozsiane, dowiedział się w 2004 roku. Od tego czasu co jakiś czas "odwiedza" szpitale, by znów nabrać sił. SM to choroba ośrodkowego układu nerwowego. Może powodować problemy z poruszaniem się, a nawet zaburzenia widzenia.

- Dla mnie choroba stała się wartością dodaną. To właśnie na przekór niej postanowiłem spełniać swoje marzenia. Dzięki chorobie zacząłem dostrzegać rzeczy, na które wcześniej nie zwracałem uwagi - opowiada Tomasz. W grudniu ubiegłego roku mężczyzna przeszedł przeszczep szpiku komórek macierzystych. Na przełomie stycznia zaczął dochodzić do siebie po chemioterapii.

Celem stała się Gambia

- Odrastały mi włosy, parametry krwi zaczęły się poprawiać - wspomina. Już wtedy w jego głowie pojawił się pomysł, że warto odwiedzić jakieś ciekawe miejsce. Podróże i poznawanie świata to jego pasja i sposób na życie. - Gdy wyjeżdżam, to staram się korzystać z pomocy lokalnych mieszkańców. To oni mogą pokazać mi prawdę o ich świecie - opowiada. Tym razem zdecydował, że chce zobaczyć Gambię. Decyzja była jednak ryzykowna, bo wciąż dochodził do siebie.

- W końcu pojechałem z kolegą, który też lubi podróże. Wszystko odbyło się bardzo szybko. W piątek wymyśliłem wyjazd, a po kilku dniach byłem w Afryce - wspomina Tomasz. O podróży nie powiedział nawet swoim rodzicom, by się nie zamartwiali.

W Gambii przebywał od 18 do 26 marca. - Poznawałem życie w stolicy i jej okolicach. Gambia jest pięknym, pełnym kolorów krajem. Ludzie są tam biedni, ale szczęśliwi z tym, co mają - relacjonuje.

To zupełnie tak jak on - mimo choroby cieszy się życiem, spełnia swoje marzenia. W Gambii mógł normalnie funkcjonować, jego organizm był na tyle silny, że poruszał się o własnych siłach. - Nie zawsze tak jest. Jak choroba mnie przyciśnie, to chodzę o kulach. Latem zeszłego roku używałem chodzika - wspomina i na dowód przysyła zdjęcie. - W takich chwilach, gdy jestem w podróży, dziękuję losowi za to, że jestem w stanie odwiedzać te miejsca i widzieć te wszystkie wspaniałe rzeczy - opowiada.

Spacer z lwami

A zobaczył wiele. Podczas tygodnia w Afryce odwiedził między innymi Senegal. - Tam byłem w parku, w którym można spacerować z lwami. Niesamowite uczucie. W hodowli krokodyli jednego mogłem pogłaskać, bo jak usłyszałem, "jadł już śniadanie" - wspomina ze śmiechem. W przeszłości był też w Azji. Singapur, Malezja i Indonezja go oczarowały. - Tam też ludzie nie są bogaci, ale potrafią się uśmiechać. W buszu chodziłem o lasce, ale nie narzekałem. Poznałem tamtejszą kulturę - opowiada.

Podróże są dla niego jak lekarstwo. Sam mówi o nich, że są "życiodajne". Energią stara się zarażać innych. - Kiedy jadę na rehabilitację, to biorę ze sobą zdjęcia i opowiadam innym chorym o tych wyjazdach. Mogę ich przenieść do zupełnie innego świata, dzięki temu zapominają o swoich własnych problemach - opowiada. - Spełniam marzenia, kiedy choroba mi na to pozwala. Lekarz powiedział mi, że ryzykowałem życiem, ale ja czuję, że wróciłem zdrowszy - mówi Reporter 24. W planach ma już kolejne wyjazdy. A choroba? Ona go tylko napędza, by na przekór zobaczyć kolejną odległą część świata.

O tym, że Reporterzy 24 lubią przemierzać świat, świadczy aktualizowana przez nas na bieżąco mapa. Oto relacje, które otrzymaliśmy od Was w ramach akcji "Pokaż nam świat":

Autor: sc/popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Dron znaleziony pod Zamościem

Dron znaleziony pod Zamościem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył

Źródło:
Kontakt24

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W pobliżu jednego ze skrzyżowań w Kaliszu zderzyło się dwóch rowerzystów. Z relacji świadka wynika, że obaj jechali po chodniku. Na Kontak24 otrzymaliśmy nagranie ze zdarzenia.

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

"Rower rozpadł się na kawałki". Zderzenie rowerzystów na nagraniu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie z monitoringu domowego, na którym widać moment zestrzelenia drona w powiecie zamojskim na Lubelszczyźnie. - W pobliżu było słychać huk - zrelacjonowała internautka.

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Ślad na niebie, potem błysk. Moment zestrzelenia jednego z dronów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy z wtorku na środę w Warszawie przy ulicy Bernardyńskiej runęła wiekowa topola. Drzewo zmiażdżyło zaparkowany w pobliżu samochód. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Nie było wiatru, drzewo runęło i zmiażdżyło samochód

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl