Policja w Katowicach poszukuje sprawcy lub sprawców, którzy wysadzili bankomat w Katowicach. Nie wiadomo, ile pieniędzy skradziono. Wokół bankomatu leżało około 15 tys. złotych. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informację o zdarzeniu przy ulicy Radockiego katowicka policja otrzymała tuz przed godziną 1 w nocy. - Osoba, która zgłosiła zdarzenie, mówiła o dużym huku. Na początku podejrzewaliśmy włamanie do sklepu, który znajduje się obok. Okazało się, że wysadzony został bankomat. Jego odlatujące elementy uszkodziły jeden z zaparkowanych samochodów - poinformował mł. asp. Sebastian Imiołczyk z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Jak dodał, nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy skradziono. - Część z nich rozsypała się po eksplozji, jest to około 15 tys. złotych. Trwają ustalenia, ile pieniędzy w sumie było w bankomacie - powiedział policjant.
"Szukamy sprawców"
Policja poszukuje sprawcy lub sprawców zdarzenia. - Zaangażowana jest spora liczba funkcjonariuszy, pies tropiący, zabezpieczamy też monitoring z pobliskich obiektów. Ustalam, które kamery mogły objąć zdarzenie. Analizujemy również trasę ewentualnej ucieczki sprawców. Sprawdzamy, czym mogli się poruszać - podał mł. asp. Imiołczyk.
Autor: mz/popi