Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z okolic Oleśnicy (Dolnośląskie), gdzie doszło do niebezpiecznej sytuacji na drodze. Auto pani Katarzyny - na łuku drogi oraz podwójnej ciągłej - zostało wyprzedzone przez kierowcę, który nieomal doprowadził do zderzenia z innym pojazdem jadącym z naprzeciwka.
Sytuacja miała miejsce 14 marca około godziny 18 na starej ósemce w kierunku Wrocławia. Jak mówi autorka nagrania, "panu kierowcy najwidoczniej bardzo się spieszyło".
Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Autorka nagrania: to się nazywa brawura na drodze
- Wyprzedzał, nie zważając na podwójną linię ani na to, że z naprzeciwka nadjeżdża samochód. Swoim manewrem zmusił mnie i kierowcę z drugiego auta do zjechania na pobocze. W przeciwnym razie doszłoby do poważnego wypadku. To się nazywa brawura na drodze. Dużo jeżdżę i niestety takie sytuacje to codzienność. Mam wrażenie, że mandaty i ostrzeżenia nic nie dają - relacjonowała kobieta.
Pani Katarzyna nie przesłała nagrania policji.
Autor: ib, mj/ ak,tam / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24