Wyprzedzał przed przejściem, przejechał na czerwonym. Zuchwała jazda w Warszawie
Nie dość, że kierowca wyprzedzał na podwójnej ciągłej, to w dodatku tuż przed wysepką z przejściem dla pieszych. Następnie przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym. Nagranie z warszawskich ulic otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Reporter 24 jadąc w ostatnią sobotę do kolegi, natknął się na kierowcę czarnego mercedesa w okolicy ulicy Wyszogrodzkiej.
- Zobaczyłem przemykające obok sportowe auto, które objechało mnie i innego kierowcę pasem do skrętu w prawo dla kierowców jadących z naprzeciwka. Sęk w tym, że kierowca wykonywał manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej linii - relacjonuje pan Mariusz.
Jednak nie dość, że kierowca wyprzedzał na podwójnej ciągłej, to w dodatku tuż przed wysepką z przejściem dla pieszych. Mercedes wrócił na swój pas na wyłączonym z ruchu fragmencie jezdni.
Jak twierdzi pan Mariusz, dopuszczalna prędkość w tym miejscu wynosi 40 kilometrów na godzinę. - A wyglądało to tak, jakby miał na liczniku o jakieś 60 więcej - opowiada.
Przejechał na czerwonym
Drugi raz zauważył tego samego kierowcę kilkaset metrów dalej, na skrzyżowaniu Bartniczej i Rembielińskiej. W tym miejscu kierujący mercedesem znowu podszedł z nonszalancją do przepisów ruchu drogowego. - Zatrzymał się na czerwonym, poczekał aż przejedzie tramwaj, po czym agresywnie ruszył przed siebie nie bacząc na kolor świateł - relacjonuje pan Mariusz.
Światło zielone włączyło się dopiero pięć sekund później. Jak wynika z relacji Reportera 24, mercedes jest własnością jednej z wypożyczalni luksusowych samochodów.
Autor: mp/pm / Źródło: tvnwarszawa.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wjechał na przejazd kolejowy mimo opadających rogatek i utknął. Nadjeżdżający pociąg musiał się zatrzymać i zaczekać, aż kierowca przestawi swój pojazd. - Jeśli naprawdę tego nie zauważył, nie wiem, czy dalej powinien mieć prawo jazdy - komentuje świadek zdarzenia, który nagranie przesłał na Kontakt24.
Wjechał na tory, zablokował przejazd. Nagranie
W piątek po północy na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Żurawiej w Warszawie policyjny radiowóz zderzył się z taksówką. Czworo funkcjonariuszy zostało rannych. Obrażenia nie zagrażają ich życiu. Do wypadku doszło kilkaset metrów od miejsca, gdzie mieli interweniować w związku z zakłócaniem porządku przez uczestników imprezy w wynajmowanym mieszkaniu.
Jechali do uczestników głośnej imprezy. Rozbili się na pobliskim skrzyżowaniu. Ranni policjanci
Kotka Pepsi, znana z tego, że szybko wracała do domu, tym razem zniknęła na tydzień. Wróciła w stanie agonalnym z 18 ranami postrzałowymi na ciele. - Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę - mówi właścicielka zwierzęcia z Wrocławia. Sprawą zajmuje się policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Ktoś strzelał do kotki. Zwierzę wróciło do domu z 18 ranami
Na stacji Słodowiec pies wbiegł na tory metra. Trwały poszukiwania zwierzaka. W związku ze zdarzeniem z ruchu wyłączono sześć stacji pierwszej linii kolejki. Pociągi kursowały na skróconej trasie Kabaty - Dworzec Gdański.
Pies biegał po torach metra. Sześć stacji wyłączono z ruchu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Problem z dodzwonieniem się na numery alarmowe został szybko rozwiązany - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. Dotyczył on telefonów niektórych operatorów komórkowych. Obecnie trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
Awaria numerów alarmowych naprawiona. MSWiA o możliwych przyczynach
W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.
Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu pełnym spalin
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Na autostradzie A1 na pasie w kierunku Łodzi zapalił się samochód osobowy. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej. Jak informują służby, ogień został już opanowany, a jeden pas ruchu jest przejezdny. 26-letni kierowca nie doznał obrażeń. Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Auto w płomieniach na autostradzie. Są utrudnienia w ruchu. Nagranie
Policjant postrzelił amstaffa, który rzucił się na niego podczas interwencji w Krakowie. Pies wybiegł z mieszkania, gdy funkcjonariusze obezwładniali jego agresywnego właściciela. Ranne zwierzę trafiło pod opiekę pracowników schroniska.
Zatrzymywali mężczyznę, z mieszkania wybiegł amstaff. Padł strzał
Od 1 października miał studiować urbanistykę w języku angielskim. Tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego dowiedział się, że kierunek nie zostanie uruchomiony. Niedoszły student nie kryje żalu, a rzecznik Politechniki Warszawskiej zapewnia, że poszkodowanym zaproponowano pokrewne studia na uczelni.
Miał zaczynać studia. W ostatniej chwili dowiedział się, że ich nie będzie
- Źródło:
- TVN24+
W niedzielę rano doszło do poważnego wypadku pod Toruniem. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy, jedna osoba zginęła, a sześć trafiło do szpitala.
Ranni i jedna ofiara śmiertelna. Wypadek pod Toruniem
- Źródło:
- Kontakt24 / tvn24.pl
Chcieli studiować mediacje i negocjacje. W dniu inauguracji roku akademickiego okazało się, że ich pierwszym zadaniem domowym będzie negocjowanie z uczelnią i z właścicielami wynajętych niepotrzebnie mieszkań i pokoi. Krakowski uniwersytet poinformował 160 studentów pierwszego roku, że wybrany przez nich kierunek nie ruszy. Oficjalnie mowa jest o "zawieszeniu rekrutacji".