Wypadek w wesołym miasteczku. Konar drzewa ranił pięć osób
Wypadek na terenie wesołego miasteczka podczas obchodów Dni Szamotuł (woj. wielkopolskie). Rannych zostało pięć osób, na które runął konar drzewa. Poszkodowani trafili do szpitala. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak przekazał nam dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, o incydencie na terenie Parku Zamkowego, gdzie rozstawiono wesołe miasteczko, poinformowała policję straż pożarna o godzinie 17.
Rannych zostało pięć osób. Runął na nie konar drzewa, pod którym stały. Liściasta część spadła na karuzelę, na której były dzieci, jednak żadne z nich nie ucierpiało. "Poszkodowani zostali rodzice, który oczekiwali na dzieci przed karuzelą" - powiedział oficer prasowy policji w Szamotułach.
Wstrząśnienie mózgu i potłuczenia
Kom. Tomasz Kołecki z szamotulskiej policji doprecyzował, że ranne osoby to trzy kobiety i dwóch mężczyzn, wszyscy są mieszkańcami powiatu szamotulskiego. "Jedna z kobiet ma wstrząśnienie mózgu, u drugiej jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu, zaś pozostałe osoby mają ogólne potłuczenia i drobne rany cięte" - poinformował policjant.
Na miejscu pojawiły się wszystkie służby. Policja pod nadzorem prokuratora wykonała oględziny miejsca zdarzenia.
Autor: aolsz,aka/ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Kilka godzin akcji gaśniczej pozwoliło na opanowanie pożaru trzcinowisk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. W akcji brało udział ponad 100 strażaków, a ogień objął obszar o łącznej powierzchni prawie 90 hektarów.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym
Podwyższone stężenie bakterii Legionella wykryto w instalacji wodnej Szpitala Specjalistycznego w Jaśle na Podkarpaciu. Jak informuje sanepid, placówka rozpoczęła działania w celu eliminacji bakterii. Nieczynna jest między innymi część pryszniców.
Legionella w podkarpackim szpitalu
Jechał zygzakiem trasą S8 odbijał się od bariery energochłonnej. Jazda jednego z kierowców zaniepokoiła innego z uczestników ruchu. Pan Marcin nagrał jego sposób jazdy, a następnie zatrzymanie przez policję na zjeździe w kierunku Wielunia. Otrzymaliśmy je od niego za pośrednictwem serwisu Kontakt24.
Jechał zygzakiem trasą S8, miał cztery promile. Nagranie
Dziś w całej Polsce mogliśmy obserwować częściowe zaćmienie Słońca. Zdjęcia przedstawiające to niezwykłe zjawisko otrzymaliśmy na Kontakt24.
Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie
Silne trzęsienie ziemi odnotowano w piątek w środkowej części Birmy. Wstrząsy odczuwalne były między innymi w stolicy Tajlandii. Do redakcji Kontaktu24 napisał pan Hubert, który przebywa w Bangkoku. Udało mu się uchwycić na nagraniu moment, na którym widać wodę wylewającą się z basenu na dachu wieżowca. O tym, co działo się w mieście, opowiedzieli także pani Magdalena i pan Artur.
"Zauważyłam, że ściany zaczynają pękać". Relacje Polaków
W jednym z mieszkań w Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do wybuchu gazu. W środku przebywała kobieta, której udało się wyjść o własnych siłach. Nikt nie został poszkodowany. Siła wybuchu była jednak na tyle duża, że z futryn wypadły okna oraz drzwi. Mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Przy przystanku autobusowym na ulicy Podbórzańskiej w Szczecinie doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dziecka i kierowcy auta. Chłopiec wybiegł na jezdnię zza autobusu, a z naprzeciwka jechał samochód. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Policjanci zauważyli na parkingu mężczyznę, który poprawiał rejestrację samochodu. Było to bmw i pasowało wyglądem do auta skradzionego na terenie Niemiec. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać. Najpierw samochodem, później pieszo. Biegł w kierunku jeziora i tam trop się kończy.
Porzucił kradzione auto i uciekł pieszo, trop się kończy na brzegu jeziora
- Źródło:
- TVN24
Mieszkanka podwarszawskiego Płochocina zaalarmowała nas o problemach z doręczaniem listów przez Pocztę Polską w jej okolicy. Kobieta sama zgłosiła się do placówki w Ożarowie Mazowieckim, gdzie czekały na nią dwa listy polecone. Jeden z nich zalegał tam od ponad miesiąca. Spółka przyznaje, że w ostatnich tygodniach brakowało listonoszy.
Nie przyszedł do niej listonosz, na poczcie odebrała polecony sprzed miesiąca
- Źródło:
- Kontakt24 / tvnwarszawa.pl