Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował na warszawskiej Białołęce. Na terenie zakładów farmaceutycznych doszło do wypadku, na miejscu zginęły dwie osoby. Przyczyny tego tragicznego zdarzenia bada policja. Zdjęcia z akcji służb otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło po godzinie 11 w jednym z zakładów na Tarchominie podczas prac konserwatorskich. - Podczas prac spawalniczych w tunelu znajdującym się pod ziemią doszło do wypadku - potwierdził Wojciech Kapczyński ze straży pożarnej.
Dodał, że dwie osoby zostały poszkodowane, obie były nieprzytomne. - Po naszym przyjeździe jedna z osób poszkodowanych była już na powierzchni, nasze działania polegały na wydostaniu drugiego poszkodowanego i przekazaniu go ratownikom medycznym - zaznaczył.
Na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej. Lądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Teraz będziemy weryfikować, co się wydarzyło - powiedział strażak.
Przed godziną 13 Paulina Onyszko, rzeczniczka białołęckiej policji przekazała, że mimo natychmiastowej pomocy obie osoby zmarły na miejscu. - Z niewyjaśnionych przyczyn doszło do wybuchu w komorze ciepłowniczej. Trwają czynności związane z zabezpieczeniem miejsca zdarzenia, ustaliliśmy świadków, zbieramy pierwsze informację. Na miejscu będzie pracował również prokurator - powiedziała.
Autor: kz/gp / Źródło: tvnwarszaw.pl/Kontakt 24