"W Dęblinie doszło do wypadku śmigłowca SW-4 Puszczyk" - poinformował na Kontakt 24 jeden z internautów. Jego sygnał potwierdziło nam Dowództwo Sił Powietrznych. "Śmigłowiec przewrócił się podczas lądowania. Pilotom nic się nie stało" - powiedział ppłk Artur Goławski.
Jak poinformował ppłk Artur Goławski, rzecznik prasowy Dowódcy Sił Powietrznych, do uszkodzenia śmigłowca SW-4 doszło około godziny 15.30 w trakcie lotu szkoleniowego. "Śmigłowiec przewrócił się podczas lądowania. Piloci sami opuścili kabinę. To świadczy o tym, że to nie był ciężki wypadek" - mówił podpułkownik. "O wypadku została poinformowana Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego i ona przystąpi do badania jego okoliczności" - dodał ppłk Goławski.
Autor: js//tka