Wypadek polskiego autokaru. Wracali z wakacji
Wypadek polskiego autokaru w Bułgarii. Kierowca wiozący młodzież z obozu w Bułgarii do kraju złapał gumę, zjechał na pobocze, po czym wpadł do rowu. Według organizatora obozu nikt nie został ranny. Pierwsze informacje na temat zdarzenia dostaliśmy na Kontakt 24.
„Wypadek autokaru z polską młodzieżą w Bułgarii z firmy Fan Club z Poznania” – poinformował ojciec jednej z pasażerek autokaru.
Jak w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 powiedział mężczyzna, o zdarzeniu dowiedział się od córki. która zadzwoniła do niego tuż po zdarzeniu.
"Była roztrzęsiona. Narzekała na ból w miednicy. Powiedziała, że nie ma ofiar śmiertelnych" - relacjonował rodzic.
"Ściągnęło go do rowu"
Jak poinformowała Magdalena Tekla z biura Fan Club, młodzież wracała do kraju autokarem firmy Hera Trans. Na odcinku pomiędzy Burgas a Sofią autokar złapał gumę.
"Zbiło się przednie lusterko, które wybiło szybę w autokarze. Autokar zjechał na pobocze, ściągnęło go do rowu" - relacjonowała rezydentka.
Jak dodała, młodzież jest bezpieczna. "W tej chwili dojeżdża do nich autokar, który zabierze grupę do Polski" - poinformowała Tekla.
Autor: ak/ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Proboszcz parafii w Szczawie (pow. limanowski) wskazał wiernym, że jedynym kandydatem, na którego wolno im zagłosować jako chrześcijanom, jest Karol Nawrocki. W ogłoszeniach parafialnych stwierdził, że jego oponent "sprzeciwia się prawu Bożemu", popierając prawo do aborcji i związki homoseksualne. Rzecznik kurii przekazał, że z duchownym odbyła się już "urzędowa rozmowa".
Agitacja w ogłoszeniach parafialnych. "To nie powinno mieć miejsca"
W Tczewie nietrzeźwa kobieta kopała i znieważała załogę ratownictwa medycznego, którą wezwano do niej na przystanek. W Kwidzynie agresywny mężczyzna z urazem ręki, który trafił na szpitalny oddział ratunkowy, zaatakował ratownika medycznego. Wszystko to w jeden weekend. Obydwoje zostali zatrzymani.
Jedno województwo, ten sam weekend i dwa ataki na ratowników medycznych
- Źródło:
- Kontakt24, TVN24, KPP Tczew
Kierowcy zawracali korytarzem życia utworzonym po niedzielnym wypadku na trasie S7 koło Grójca. - To jest porażająca nieodpowiedzialność i głupota - powiedział autor nagrania przesłanego na Kontakt 24.
"Wytrwał tylko dziewięć minut". Korytarz życia potraktowali jak objazd wypadku
- Źródło:
- Kontakt 24
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Dobiegniewie (województwo lubuskie). O nogę 51-latki, wypoczywającej na tarasie, otarł się pocisk. Jak informują służby, "najprawdopodobniej strzał oddano ze strzelnicy". Informację o sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Odpoczywała na tarasie, pocisk otarł się o jej nogę
W Kawęczynie w województwie mazowieckim w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru hali magazynowej. - Pożar był dość rozległy, mówimy tutaj o powierzchni oszacowanej przez nas na około 10 tysięcy metrów kwadratowych - przekazał TVN24 rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP brygadier Karol Kroć.
160 strażaków w walce z pożarem pod Warszawą
Kierowca quada stracił panowanie nad kierownicą i spadł z pojazdu, który następie uderzył w dwie osoby – podała toruńska policja. Do wypadku doszło przed rozpoczęciem pikniku z okazji Dnia Dziecka w Chełmży.
48-latek spadł z quada, pojazd wjechał w uczestników pikniku
- Źródło:
- Kontakt 24 / tvn24.pl
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać rodzinę żurawi. "Wspaniale jest obserwować i nagrywać maluchy cieszące się każdą chwilą, odkrywające kolejne leśne zakamarki, uważając przy tym, by nie oddalić się zbytnio od swoich rodziców" - napisał autor filmu.
Niezdarny młody żuraw naśladuje rodzica. "To piękne"
Kierowca przyjechał na stację kontroli pojazdów i oddał kluczyki pracownikowi. Ten zaczął przegląd samochodu i wjechał nim w ścianę. Na miejsce wezwano policję, która przebadała diagnostę alkomatem. Wynik wskazał dwa promile.
Klient oddał auto do przeglądu. Pijany diagnosta wjechał w ścianę
Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki, nie zmieści się - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontakt24 pan Bartosz, który widział, jak meksykański żaglowiec zahaczył o most Brookliński w Nowym Jorku. Mamy nagranie z momentu uderzenia statku.