Tir wjechał w radiowóz na drodze S8 w Warszawie. Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwóch policjantów. Policjanci będą ustalać okoliczności zdarzenia oraz to, czy policyjna kontrola została przeprowadzona prawidłowo. Filmy z miejsca zdarzenia wysłali na Kontakt 24 nasi internauci.
Jak relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl, samochód należący prawdopodobnie do firmy kurierskiej został zatrzymany na poboczu drogi S8. "Kurier został zatrzymany przez policjantów, którzy stanęli na prawym pasie wyłączonym z ruchu i kontrolowali auto. Podczas wypisywania mandatu tir uderzył w tył radiowozu" - mówił reporter.
Jak dodał, policyjny samochód został przepchnięty do przodu i uderzył w tył kontrolowanego renault kangoo. "Policyjny bus został doszczętnie zniszczony. Ma powybijane wszystkie szyby, uszkodzony tył oraz lewy bok. Nadaje się do kasacji. W renault została wybita tylna szyba" - powiedział Marcinczak. Jak dodał, na miejscu było pięć radiowozów.
Jak informował Lech Marcinczak, poszkodowane zostały trzy osoby - dwóch funkcjonariuszy, którzy prowadzili kontrolę oraz kierowca zatrzymanego auta. Obrażenia nie zagrażają ich życiu.
Wyjaśnią czy kontrola była prowadzona prawidłowo
Jak poinformował nas Robert Opas z zespołu prasowego stołecznej policji, wyjaśniane są okoliczności tego zdarzenia. Odniósł się również do głosów internautów sugerujących, że na drodze ekspresowej nie można prowadzić kontroli. "Są szczegółowe przepisy określające prowadzenie kontroli poza wyznaczonymi do tego miejscami. W przypadku takiej kontroli muszą być zachowane kwestie bezpieczeństwa. Radiowóz powinien się zatrzymać za kontrolowanym pojazdem i mieć włączoną sygnalizację świetlną" - wyjaśnił policjant.
Dodał, że będzie również wyjaśniane to, czy kontrola została przeprowadzona przez policjantów prawidłowo.
Autor: db,js/ja,tka