Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Skrzyszowie (Małopolskie). Podczas festynu złamał się podnośnik, na którym znajdowało się pięć osób. Poszkodowani trafili do szpitala. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Mateusza.
Komenda Miejska Policji w Tarnowie otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu w niedzielę około godziny 18. Podziwianie miasta z wysięgnika było jedną z atrakcji festynu w Skrzyszowie.
- W koszu wysięgnika znajdował się strażak i czworo dzieci w wieku od 8 do 13 lat. Mężczyzna ma połamane obie ręce i nogi, przeszedł operację - poinformował asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Do szpitala przetransportowano również dzieci. - 13-letnia dziewczynka ma ogólne potłuczenia. Druga zaś złamany bark i wybite zęby. Jeden z chłopców złamał przedramię, żuchwę i uszkodził oczodół. Ostatni uczestnik wydarzeń ma połamane śródstopie i potłuczony płat czołowy - dodał policjant.
Ustalanie przyczyn
Według wstępnych ustaleń policji podnośnik, z nieznanych jeszcze przyczyn, złamał się, gdy kosz znajdował się na wysokości 4-5 m nad ziemią.
Jak powiedział mł. bryg. Piotr Wójcik najciężej poszkodowany jest strażak, na którego spadły pozostałe osoby z kosza.
Na miejscu pracowały policja, prokuratura i urząd dozoru technicznego.
Autor: AR//gw