"Wylądował, zatankował i odleciał"

Materiał użytkownika

Na jednej ze stacji paliw w Garwolinie (Mazowieckie) lądował śmigłowiec. Ze świadkami nietypowego zdarzenia rozmawiała reporterka TVN24. - Z ich relacji wynika, że helikopter wylądował, pilot wyszedł z tej jednostki, przepchnął ją do dystrybutora, zatankował, zapłacił i odleciał - przekazała. Zdjęcia i nagranie z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Śmigłowiec przy dystrybutorze to widok zaskakujący. Nic dziwnego, że filmy z tego wydarzenia szybko obiegły internet. Zdziwieni byli również pracownicy garwolińskiej stacji paliw.

- Pilotowi najprawdopodobniej zabrakło paliwa, a przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Wylądował na stacji w Garwolinie, po wylądowaniu zatankował i bezpiecznie odleciał ze stacji, także ta niecodzienna dla nas wszystkich sytuacja obyła się bez żadnego uszczerbku i była bezpieczna dla nas i naszych klientów - opowiadał pracownik stacji Maciej Czech. Jak ustaliła reporterka Agata Zamęcka, takie lądowanie, z zachowaniem ostrożności, jest dozwolone. - Nazywa się to lądowaniem w terenie przygodnym. Pilot musi się upewnić, czy takie podejście jest bezpiecznie, czy nie ma ludzi, nie ma na przykład linii wysokiego napięcia i czy śmigłem nie zahaczy o elementy budynku. Jeśli wszystko się zgadza, można do takiego lądowania podejść - powiedziała i wskazała na inne przykłady, które znamy z akcji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy też często muszą lądować w trudnych warunkach i niedostępnych miejscach.

"Zaprojektowany do zaganiania bydła"

Reporterka dowiedziała się, że śmigłowiec, który wylądował na stacji to model Robinson 22 amerykańskiego Rangera.

- Został zaprojektowany do zaganiania bydła na polach i rzeczywiście jest tak wykorzystywany. Jest bardzo lekki, zwinny i osiąga prędkość do 180 kilometrów na godzinę. Ma zasięg 320 kilometrów i, co ciekawe, bak tej jednostki jest porównywalny do średniej klasy samochodu - może pomieścić 50 litrów paliwa. Nie lotniczego, ale zwykłego. Mówimy tutaj o benzynie 95-oktanowej czy nawet oleju napędowym - zaznaczyła.

Czytaj więcej na tvnwarszawa.pl

Przerwa na tankowanie, Garwolin

Autor: mp/b / Źródło: tvnwarszawa, Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Akcja ratunkowa na plaży w Ustce (Pomorskie). Mężczyzna doznał otwartego złamania nogi podczas uprawiania sportów wodnych. Karetka zabrała go do szpitala.

Akcja ratunkowa na plaży, karetka zabrała kitesurfera

Akcja ratunkowa na plaży, karetka zabrała kitesurfera

Źródło:
tvn24.pl

Na ulicy Jeleniogórskiej w Gdańsku doszło do nietypowej i niebezpiecznej sytuacji. Kierowca samochodu osobowego ciągnął za sobą krzesło obrotowe z mężczyzną.

Ciągnął krzesło obrotowe z "pasażerem". Nagranie

Ciągnął krzesło obrotowe z "pasażerem". Nagranie

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Silny wiatr powalił drzewo w Ustce (woj. pomorskie). W poniedziałek na Wybrzeżu od rana występują niebezpieczne podmuchy. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Mocno wieje. Wiatr powalił drzewo w Ustce

Mocno wieje. Wiatr powalił drzewo w Ustce

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W czwartek nad Polską przechodziły silne burze. Do piątkowego poranka strażacy w całym kraju otrzymali ponad 1900 zgłoszeń o niebezpiecznych zjawiskach pogodowych. Silny wiatr uszkodził wiele budynków, w tym zabytkową bazylikę w Trzebini. Jedna osoba została ranna.

Wiatr zerwał dach zabytkowej bazyliki. Prawie dwa tysiące interwencji, jedna osoba ranna

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Pożar w hurtowni zabawek w Gutowie Wielkim w Wielkopolsce. Strażacy gasili dach o powierzchni około 70 metrów kwadratowych. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

Płonęła hurtownia zabawek

Płonęła hurtownia zabawek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Podczas kontroli Osiedla Przyjaźń przedstawiciele stołecznego ratusza zauważyli, że do jednego z domków wprowadziło się kilkanaście osób. W czwartek na miejscu interweniowała policja, zrobiło się nerwowo. Lokatorzy twierdzą, że mogą tam przebywać, powołując się na prawo zasiedzenia.

Kilkanaście osób zajęło jeden z domków na Osiedlu Przyjaźń, interweniowała policja

Kilkanaście osób zajęło jeden z domków na Osiedlu Przyjaźń, interweniowała policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy przy ulicy Malborskiej w Warszawie doszło do pożaru. Spłonęły dwa samochody i przyczepa kempingowa. Strażacy podali, że nikomu nic się nie stało.

Na parkingu spłonęły dwa samochody i przyczepa kempingowa

Na parkingu spłonęły dwa samochody i przyczepa kempingowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie 500 zgłoszeń odebrali strażacy w związku z przejściem aktywnego frontu atmosferycznego przez Polskę w środę i w nocy ze środy na czwartek. Najwięcej interwencji było w województwie dolnośląskim. Materiały dokumentujące załamanie pogody otrzymaliśmy na Kontakt24.

Burze w Polsce. Ranna kobieta, kilkaset interwencji

Burze w Polsce. Ranna kobieta, kilkaset interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Kontakt24, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy bloku na Białołęce mają dość uciążliwego hałasu z sąsiedniego budynku, gdzie działa Centrum Aktywności Międzypokoleniowej. Źródłem hałasu są urządzenia wentylacyjne pracujące nieustannie przez całą dobę. Badania akustyczne, wykonane na zlecenie urzędników, nie wykazały przekroczenia norm, natomiast te, które przeprowadziła fundacja tworząca Instytut Ekologii Akustycznej, wskazują, że nocą hałas nie mieści się w normie.

"Hałas wwierca się w głowę, jesteśmy u kresu wytrzymałości"

"Hałas wwierca się w głowę, jesteśmy u kresu wytrzymałości"

Źródło:
TVN24+

Na Żoliborzu kierujący fordem potrącił pieszego. Pieszy w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Policjanci ujawnili, że 31-letni kierowca był pod wpływem narkotyków.

Zmarł pieszy potrącony na Żoliborzu. Kierowca był pod wpływem kokainy

Zmarł pieszy potrącony na Żoliborzu. Kierowca był pod wpływem kokainy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lis, czapla i wydra - takie zwierzęta pojawiły się w oczku wodnym pana Darka z Koszalina. Nagrania pokazujące te niezwykłe odwiedziny otrzymaliśmy na Kontakt24.

Lis, czapla i wydra odwiedzają oczko wodne pana Darka

Lis, czapla i wydra odwiedzają oczko wodne pana Darka

Źródło:
Kontakt24

89-letni kierowca jechał pod prąd drogą ekspresową. Policji tłumaczył, że się "pogubił", i nie był świadomy pościgu. Konieczne było zatrzymanie ruchu, by nie doszło do wypadku.

Jechał pod prąd "jakieś 100 kilometrów na godzinę"

Jechał pod prąd "jakieś 100 kilometrów na godzinę"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Wale Miedzeszyńskim zapalił się samochód osobowy. Nad okolicą zawisł czarny dym.

Dym ograniczał widoczność, kierowcy zwalniali

Dym ograniczał widoczność, kierowcy zwalniali

Źródło:
tvnwarszawa.pl