Miniona noc była najchłodniejszą w tym roku. Termometry w wielu miejscowościach wskazywały kilkanaście stopni poniżej zera. W Białymstoku, gdzie było najzimniej, temperatura przy gruncie spadła do -28 st. C. Reporterzy 24 mimo solidnego przymrozku chwycili za aparaty.
Najzimniej w Białymstoku
W nocy mroźno było w całym kraju. Rekord padł w Białymstoku, gdzie temperatura spadła do -23 st. C. Przy gruncie termometry pokazały tam jeszcze mniej, bo -28 st. C. Bardzo zimno było też w Suwałkach i Mikołajkach, gdzie odnotowano -19 st. C.
Chłodno w całym kraju
Jak podaje portal tvnmeteo.pl, chłód odczuwali intensywniej także mieszkańcy Chojnic, Poznania i Słubic. Słupki rtęci zatrzymały się tam przy -15 st. C. Nieco wyższą temperaturę wskazywały termometry w Gdańsku i Mławie (-14 st. C).
To nie koniec
Jak zapowiada meteorolog TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek, rekord zimna jaki padł tej nocy, może jeszcze zostać pobity, bo czeka nas mroźny weekend. Na północnym wschodzie słupki rtęci pokażą -12 i -11 st. C, w głębi kraju temperatura maksymalna wyniesie -9 i -10 st. C, a na południu -8 st. C. Najwyższych temperatur będzie można spodziewać się na zachodzie, chociaż i tam mróz będzie silnie odczuwalny. Termometry pokażą -6 i -7 st. C.
Mroźno do wtorku
Bardzo niska temperatura utrzyma się do wtorku. Na ten dzień synoptycy przewidują od 0 st. C na Suwalszczyźnie do 3 st. C na Nizinie Szczecińskiej. Możliwe będą opady śniegu z deszczem, który zamarzając przy gruncie będzie powodował gołoledź. W środę temperatury wskażą jeszcze wyższą temperaturę, od 0 st. C na Podkarpaciu do 5 st. C na Dolnym Śląsku.
Autor: adsz,ak/ja