Wydobyto ciała trzech mężczyzn. Skomplikowana akcja w kominie elektrowni

kozienice new-art

W czwartek wieczorem udało się wydobyć ciała trzech ofiar wypadku, do którego doszło wewnątrz komina Elektrowni Kozienice w Świerżach Górnych (woj. mazowieckie). Wcześniej, podczas skomplikowanej kilkugodzinnej akcji, strażacy przeprowadzili oględziny wnętrza komina i ustalili, że nie ma zagrożenia dla ratowników. W środę, w trakcie prowadzonych prac, w kominie zerwała się platforma, na której stali robotnicy i spadła na samo dno. Cztery osoby zginęły. Pierwszą informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Ciała trzech mężczyzn, którzy zginęli w środę w wypadku w Elektrowni Kozienice, zostały po godz. 18 zabrane ze środka komina na zewnątrz. Ciało czwartego mężczyzny jest wciąż uwięzione. Zostanie stamtąd wyjęte prawdopodobnie jutro za pomocą ciężkiego sprzętu" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. sztab. Waldemar Krakowiak ze straży pożarnej w Kozienicach.

"W trakcie akcji schodzenia w dół komina strażacy ustalili, że nie ma zagrożenia dla ratowników. Stwierdzono, że nie ma niebezpiecznych elementów, które groziłyby zerwaniem i upadkiem" - poinformował asp. sztab. Krakowiak.

Jak dodał, akcja grupy wysokościowej już się zakończyła. "Jutro prawdopodobnie miejscowe służby ratunkowe wydobędą ciało czwartego mężczyzny. Rozpocznie się także sprzątanie" - wyjaśnił.

Skomplikowana akcja strażaków

W czwartek około godziny 14 grupa czterech strażaków wysokościowych została przetransportowana śmigłowcem na szczyt komina, po czym weszła do jego wnętrza. "Strażacy muszą dokładnie ocenić sytuację, przede wszystkim skalę zniszczeń. Będą od wewnątrz filmować komin. Pozwoli to na podjęcie adekwatnych działań" - mówił około godz. 14 asp. sztab. Waldemar Krakowiak. "Ocenią, czy można pozostawić elementy najcięższe. W miarę możliwości będą zabezpieczali elementy, które mogą potencjalnie spaść, aby na dół mogli wejść ratownicy ze sprzętem" - wyjaśniał.

Cztery ofiary

Do wypadku doszło w środę około godziny 13, podczas prac przy rozbiórce komina nr 3. Zginęły cztery osoby – to pracownicy firm zewnętrznych, którzy wykonywali roboty w środku nieczynnego komina. Wraz z platformą roboczą runęli z wysokości około 200 metrów. Ciała trzech ofiar znaleziono od razu. Czwartą osobę zlokalizowano na terenie rumowiska wewnątrz komina. Mężczyzna, którego zgon stwierdziły służby ratunkowe, został przygnieciony ciężkimi elementami konstrukcji. Do wyciągnięcia ciał ma być użyty specjalistyczny sprzęt. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Radomiu. W toku postępowania prokuratura chce wyjaśnić m.in., czy doszło do naruszenia obowiązków BHP i narażenia pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a jeśli tak, to kto ponosi za to winę. W elektrowni jest budowany nowy blok - ma on być przekazany do eksploatacji w drugiej połowie 2017 r. Wykonawcą bloku jest konsorcjum firm Polimex-Mostostal i Hitachi Power Europe. Po wypadku prace modernizacyjne w elektrowni zostały przerwane. Elektrownia Kozienice zmieniła nazwę na Enea Wytwarzanie w maju 2012 r. Elektrownia ma 10 wysokosprawnych bloków energetycznych o łącznej mocy 2908 MW i około 8-proc. udział w produkcji energii elektrycznej w Polsce. Zdolność wytwórcza elektrowni to ok. 14 TWh rocznie. Elektrownia jest zlokalizowana na lewym brzegu Wisły, 75 km na południe od Warszawy, w odległości 12 km od Kozienic. To największy krajowy wytwórca energii elektrycznej, wykorzystujący do jej produkcji węgiel kamienny. Elektrownia zatrudnia ponad 2,3 tys. pracowników.

Autor: aolsz,js/aw,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na terenie hotelu w Nowym Brzesku (Małopolskie) wybuchł pożar. Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w hotelu przy ulicy Targowej w Nowym Brzesku. Paliło się poddasze, które w całości zostało objęte ogniem. Pierwszą informację, nagrania i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hotelu. W akcji 24 zastępy strażaków

Pożar hotelu. W akcji 24 zastępy strażaków

Źródło:
Kontakt24

Kierująca jadąca trasą S17 była świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Rowerzystka, wioząca z tyłu dziecko, poruszała się poboczem trasy szybkiego ruchu. - Zauważyłam ją, jak wyjeżdżała zza zakrętu i wjeżdżała na drogę - opisała pani Karolina, która na Kontakt 24 przesłała też nagranie.

Rowerzystka z dzieckiem na drodze ekspresowej

Rowerzystka z dzieckiem na drodze ekspresowej

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W kotłowni ośrodka wypoczynkowego w Ustce (Pomorskie) wybuchł pożar. Nikt nie został poszkodowany. Zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.

Pożar w kotłowni ośrodka wypoczynkowego

Pożar w kotłowni ośrodka wypoczynkowego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się mieszkaniec 11-piętrowego bloku we Wrocławiu, który poinformował, że od dwóch tygodni w jednej z klatek nie działa winda. Problem ma dotyczyć ponad 70 - głównie starszych - osób. Na drzwiach windy zawisła kartka nawołująca do "pilnego oddania głosu" w sprawie uchwały, która umożliwi "przystąpienie do zamówienia części oraz do realizacji naprawy".

Winda w 11-piętrowym bloku nie działa od dwóch tygodni. Na drzwiach kartka z prośbą o "pilne oddanie głosu"

Winda w 11-piętrowym bloku nie działa od dwóch tygodni. Na drzwiach kartka z prośbą o "pilne oddanie głosu"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Pasażerowie lotu z Poznania na Fuerteventurę przez kilka godzin siedzieli w samolocie gotowi do podróży. W końcu wystartowali, ale - jak relacjonuje jeden z turystów - to wcale nie oznaczało końca ich kłopotów. Samolot wylądował w nocy na sąsiedniej wyspie Gran Canaria. - Śpimy z dziećmi na lotnisku, nie wiedząc, co przyniosą nam kolejne godziny - przekazał mężczyzna redakcji Kontakt24.

Najpierw na kilka godzin utknęli w samolocie, potem na lotnisku

Najpierw na kilka godzin utknęli w samolocie, potem na lotnisku

Źródło:
Kontakt24, PAP

Minionej nocy na niebie mogliśmy oglądać obłoki srebrzyste. Świetliste smugi były dobrze widoczne w wielu miejscach naszego kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy mnóstwo zdjęć od naszych czytelników.

Obłoki srebrzyste zachwycają na waszych zdjęciach

Obłoki srebrzyste zachwycają na waszych zdjęciach

Źródło:
Kontakt24

Na podwórku jednego z naszych czytelników pojawił się diabełek pyłowy. Zjawisko zostało zarejestrowane na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Widziałem to pierwszy raz. Totalne zaskoczenie"

"Widziałem to pierwszy raz. Totalne zaskoczenie"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak kierowca BMW z dużą szybkością, niespodziewanie, wyprzedza samochody prawym poboczem autostrady A1. Do zdarzenia doszło na trasie z Gdańska, w odległości 75 kilometrów od Torunia.

Niebezpieczne zachowanie na A1. Kierowca wyprzedzał poboczem. Nagranie

Niebezpieczne zachowanie na A1. Kierowca wyprzedzał poboczem. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Na Wiśle w Krakowie statek wycieczkowy zderzył się z płynącym kajakiem. Kobieta wpadła do rzeki. Na miejscu pojawiła się policja wodna. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie statku wycieczkowego z kajakiem

Zderzenie statku wycieczkowego z kajakiem

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.

Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść" 

Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść" 

Źródło:
PAP, tvn24.pl, "Corriere della Sera"

Służby zapowiadają, że prace w metrze potrwają przez całą noc i mają nadzieję, że mieszkańcy będą mogli skorzystać z pierwszej linii w środę rano. Obecnie pociągi M1 kursują na trasie Dworzec Gdański - Młociny.

Będą pracować całą noc, by usunąć awarię w metrze

Będą pracować całą noc, by usunąć awarię w metrze

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), w której obecnie przebywa polski astronauta doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski, była widoczna na polskim niebie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Jasny punkt przeciął niebo. Przelot ISS nad Polską

Jasny punkt przeciął niebo. Przelot ISS nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Kontakt24