Przypadkowy przechodzień wyczuł woń gazu wydobywającą się ze studzienki kanalizacyjnej w Milanówku (woj. mazowieckie). Na czas prac pogotowia gazowego strażacy ewakuowali 11 osób. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na skrzynkę Kontaktu 24.
Jak powiedział nam dyżurny z KP PSP w Grodzisku Mazowieckim, o godzinie 19:35 zadzwonił do straży przechodzień, który "wyczuł ze studzienki kanalizacyjnej na ulicy Wylot w Milanówku, dziwną woń".
Okazało się, że to był gaz. Doszło do "delikatnej emisji gazu do studzienki". "Wyciek nie stwarzał realnego zagrożenia, jednak asekuracyjnie ewakuowano mieszkańców z budynków, które leżą w pobliżu" - powiedział nam dyżurny. "Wyciek nastąpił z przyłącza nitki średniego ciśnienia gazociągu" - wyjaśnił strażak. Odcięto dopływ gazu i prądu.Teren został zabezpieczony.
Jak poinformował Krzysztof Tryniszewski, rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim, na miejsce przyjechało pogotowie gazowe. Pracownicy pogotowia zlokalizowali miejsce wycieku. Na rozszczelniony gazociąg nałożyli specjalną opaskę. Akcję zakończono około godziny 23.
11 osób, które ewakuowano po zgłoszeniu przechodnia, wróciło na noc do swoich domów. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie gazowe i energetyczne.
Autor: ak,aolsz/mj