W Jaworzynie Śląskiej doszło do wycieku gazu z podziemnej infrastruktury. Strażacy ewakuowali działkowców i wyznaczyli strefę ochronną. Potem doszło do zapalenia się gazu. Ranni zostali dwaj pracownicy zakładu gazownictwa, którzy z oparzeniami zostali przewiezieni do szpitala.
Młodszy brygadier Łukasz Grzelak z PSP w Świdnicy przekazał TVN24, że strażacy otrzymali zgłoszenie o wycieku gazu przy ulicy Ceglanej o godzinie 16.19.
Wyciek miał miejsce przy ogródkach działkowych. Poinformował, że na miejsce skierowano dziewięć jednostek straży pożarnej oraz grupę chemiczną z Wrocławia. Strażacy zabezpieczyli miejsce i ewakuowali około 30 działkowiczów.
Po przybyciu na miejsce pogotowia gazowego podjęto próbę zakręcenia zaworu, jednak gaz się zapalił. Poszkodowanych zostało dwóch pracowników zakładu - mówił Grzelak TVN24.
Poszkodowani z oparzeniami zostali przewiezieni do szpitala - poinformowała mł. asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy, cytowana przez portal swidnica24.
Przed godziną 22 strażacy poinformowali, że udało się ugasić pożar i nie ma już żadnego zagrożenia.
Autor: mjz/kg / Źródło: Swidnica24/tvn24.pl / Kontakt 24