Niebezpieczny wyciek gazu we wsi Ubocze (woj. dolnośląskie) został opanowany. Gazociąg wysokiego napięcia uszkodziła ekipa robotników. Słup wydobywającego się przez dwie godziny gazu widoczny był na kilkanaście metrów nad ziemią. Strażacy zmuszeni byli ewakuować okolicznych mieszkańców. Zdjęcia z akcji nadesłał do redakcji Kontaktu 24 internauta.
Jak powiedział TVN24 rzecznik KPP Lwówek Śląski Marek Medeksza, do wycieku doszło we wsi Ubocze, w powiecie Lwówek Śląski. Do czasu odcięcia dopływu gazu z uszkodzonego rurociągu wydobywało się ok. 10-15 tysięcy metrów sześciennych na godzinę. „To dużo" - alarmował Medeksza.
Konieczna była ewakuacja 50 osób z kilkunastu budynków. Jak zapowiadają strażacy, ewakuowani będą mogli wrócić do swoich domów za około dwie godziny. „Teren musi zostać zabezpieczony" – dodał Mariusz Mróz z Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim. Wiadomo już, że po zbadaniu powietrza nie ma w nim żadnych, niebezpiecznych substancji.
Rury nie było na mapie
Ze wstępnych ustaleń wynika, że robotnicy wykonywali uszczelnienie jednej z rur. Podczas prac doszło do rozszczelnienia kolejnej. Uszkodzona rura ma średnicę 250 mm. Ekipa budowlana, która ją uszkodziła budując nowy gazociąg, poinformowała straż, że rozszczelnienie ma szerokość około metra. „Z tego, co powiedzieli mi robotnicy, tej rury nie było w ogóle na mapie" - powiedział Mariusz Mróz.
Autor: jk/am//ja