Pięć zastępów straży pożarnej walczyło z wyciekiem gazu na stacji paliw w Szprotawie (Lubuskie). Kilka godzin zajęło strażakom odpompowanie czterech tysięcy litrów gazu. Policja ewakuowała klientów i pracowników stacji. Pierwszą informację i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o rozszczelnieniu zbiornika strażacy otrzymali o godzinie 20 w niedzielę.
- Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, a działania zakończyliśmy około godziny 5 nad ranem. Strażacy musieli przepompować cztery tysiące litrów do cysterny samochodowej. Pojemność całej cysterny to pięć tysięcy litrów. Działania utrudniał gaz, który ciągle wyciekał. Ze względu na uszkodzenie instalacji przy zbiorniku, nie dało się jej zakręcić - relacjonował st. kp. Paweł Grzymała z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Żaganiu.
Ewakuacja stacji paliw
Ze względów bezpieczeństwa policja zarządziła ewakuację pracowników i klientów stacji paliw. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do rozszczelnienia zbiornika doszło po przypadkowym manewrze przejeżdżającego obok pojazdu.
- Mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym podczas wjazdu na stację benzynową zaczepił naczepą o dach wiaty, pod którą znajdował się zbiornik z płynnym gazem. Prawdopodobnie właśnie na skutek tego zdarzenia doszło do wycieku - poinformowała st. sierż. Aleksandra Jaszczuk z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.
Na czas prac ulica Kożuchowska, którą biegnie droga krajowa "12", była zablokowana. Obecnie droga jest już przejezdna.
Autor: ok/ak