Dwóch mężczyzn zostało poparzonych podczas wybuchu na budowie fermy drobiu w Bogucinie (Mazowieckie). Jak podaje straż, pracownicy wiercili w ścianie i wtedy prawdopodobnie doszło o wybuchu. Obecnie przebywają w szpitalu - jednego z nich zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Otrzymaliśmy informację o wybuchu gazu w fermie drobiu w Bogucinie. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, okazało się, że ferma jest dopiero w trakcie budowy - przekazał brygadier Dariusz Brzeziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku.
Jak wyjaśnił strażak, poparzonych zostało dwóch mężczyzn, pracowników tej budowy. Jednego z nich pogotowie zabrało do najbliższego szpitala. Drugiego, z większymi poparzeniami między innymi dłoni i twarzy, przetransportowano Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.
Przyczyny wyjaśni policja
- Mężczyźni podczas wybuchu wiercili w ścianie z płyty warstwowej. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, niedawno robione było przyłącze gazowe. Możliwe, że na przyłączu doszło do rozszczelnienia i to spowodowało wybuch. Jednakże to tylko przypuszczenia - zakończył bryg. Brzeziński.
Na miejsce została skierowani policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Poszkodowani mężczyźni są mieszkańcami Raciąża i Mławy.
Autor: mj//ank