- Usłyszałam ogromny huk. W autach i w budynkach stojących w pobliżu popękały szyby, sypała się elewacja - tak wybuch budynku w Toruniu (Kujawsko-Pomorskie) opisała pani Wioleta, która w chwili zdarzenia była 100 metrów dalej. Strażacy do późnych godzin przeszukiwali gruzowisko, nikogo nie znaleźli. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wybuchu doszło w budynku jednorodzinnym przy ulicy Wybickiego w Toruniu we wtorek w południe.
- Najpierw usłyszeliśmy wybuch, a po chwili dostaliśmy zgłoszenie. Okazało się, że w wyniku wybuchu całkowicie zawalony jest budynek jednorodzinny - mówił kpt. mgr inż. Przemysław Baniecki, oficer prasowy toruńskiej straży pożarnej, której komenda znajduje się kilkaset metrów od miejsca eksplozji.
"Popękały szyby, sypała się elewacja"
- Byłam w pracy, około 100 metrów od tego miejsca. W pewnym momencie usłyszałam ogromny huk. W autach i w budynkach stojących w pobliżu popękały szyby, sypała się elewacja. Było dużo dymu i ognia - relacjonowała redakcji Kontaktu 24 pani Wioleta, która pracuje w pobliżu miejsca wybuchu.
Przesłała nagrania, na których widać sytuację kilka minut po wybuchu, a także zniszczenia w pobliskiej kwiaciarni.
Przeszukiwano gruzowisko
Kapitan Baniecki poinformował, że po godzinie 14 udało się ugasić pożar i strażacy mogli rozpocząć przeszukiwanie gruzowiska. - Nie wiadomo czy w budynku w momencie wybuchu były jakieś osoby. Skala zniszczeń jest taka, że nie można jeszcze tego określić. Zakładamy, że mógł ktoś tam być. Zawsze zakładamy także najgorszy scenariusz. Dlatego niemal od początku działań na miejscu jest specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Chełmży.
Jak przekazał po godzinie 19, na miejscu cały czas pracowali strażacy. - W akcję zaangażowanych jest 25 zastępów straży pożarnej, czyli 66 ratowników i psy ratownicze. Nasze działania polegają także między innymi na ręcznej i mechanicznej rozbiórce budynku - powiedział rzecznik.
Jak przekazał dyżurny toruńskich strażaków, działania straży trwały do godziny 23. - Na szczęście pod gruzami nikogo nie znaleziono - dodał.
Przyczyny wybuchu nie są znane.
Autor: MAK,jw/tam,popi / Źródło: TVN24, Kontakt 24, PAP