Lokatorzy domu wielorodzinnego w Chojnowie (woj. dolnośląskie), w którym w piątek popołudniu doszło do wybuchu mogą wrócić do swoich mieszkań. Okoliczności zdarzenia bada policja. Wiadomo, że w lokalu, w którym doszło do eksplozji znaleziono pojemniki z substancją niewiadomego pochodzenia, prawdopodobnie benzyną. Zatrzymano właściciela mieszkania, który zostanie przesłuchany na komisariacie.
Do wybuchu w domu wielorodzinnym doszło przed godz. 17:00 w Chojnowie - powiedział TVN24 dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej. "Później w budynku pojawił się też ogień" - dodał.
Pożar został szybko ugaszony.
30 osób ewakuowano
W wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał, ale strażacy zdecydowali o ewakuacji. "Zniszczenia są duże, pękła jedna ze ścian" - mówił dyżurny.
Na razie nie znane są okoliczności, w jakich doszło do wybuchu. Jak ustalili strażacy, stało się to w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku. W lokalu znaleziono pojemniki z substancją niewiadomego pochodzenia, prawdopodobnie benzyną. Zatrzymano właściciela mieszkania, który zostanie przesłuchany na komisariacie.
Mogą powrócić do swoich domów
Miasto przygotowało noclegi dla ewakuowanych mieszkańców. Jednak po godz. 19:00 inspektor nadzoru budowlanego uznał, że mieszkańcy mogą bezpiecznie powrócić do swoich domów.
Czytaj także na tvn24.pl
Autor: mir, mmt/roody,ja