Wybuch gazu zniszczył dom. Dwoje rannych
Dwie osoby z poparzeniami ciała zostały przetransportowane śmigłowcem do szpitala w wyniku wybuchu gazu w domu dwurodzinnym w Tucznie (woj. zachodniopomorskie). Do zdarzenia doszło w piątek po południu. Na miejscu było siedem jednostek straży pożarnej. Zdjęcia i film zamieścił w serwisie Kontaktu 24 internauta @mariusz.
Do wybuchu gazu doszło około godz. 16 w domu dwurodzinnym przy ul. Kwiatowej w Tucznie. Dwie osoby - 73-letnia kobieta oraz jej 31-letni wnuk - zostały poszkodowane. "Oboje zostali przetransportowani śmigłowcem LPR do szpitali. Kobieta z licznymi poparzeniami ciała trafiła do szpitala w Gryfinie. Mężczyzna z mniejszymi obrażeniami przebywa w szpitalu w Wałczu" - poinformował kpt. Tomasz Dębski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wałczu.
Na miejscu było siedem jednostek straży pożarnej. W wyniku wybuchu została naruszona konstrukcja budynku, którą zabezpieczyli strażacy. W miejscu zdarzenia pojawił się również Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną wybuchu. "Najprawdopodobniej gaz ulatniał się z butli" powiedział strażak.
Autor: js//ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.