Policjanci zatrzymali 51-latka, który wybiegł do swojego sąsiada z nożami, grożąc mu odebraniem życia. Zajście, do którego doszło w Chojnicach (Pomorskie) widać na nagraniu zarejestrowanym przez przydomową kamerę monitoringu. Pana Marcina przed atakiem obroniły jego psy. Jak mówił naszym dziennikarzom, sąsiedzki konflikt trwa od około półtora roku, gdy wprowadził się do górnej części domu. Informację i film otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pan Marcin w styczniu 2022 roku nabył górną część jednego z domów w Chojnicach na Pomorzu, do nowego lokum wprowadził się dwa miesiące później. Niżej ma sąsiadów: dwóch mężczyzn - braci - oraz ich około 80-letnią matkę. Od samego początku sąsiedzi pozostają w nieustannym konflikcie.
14 czerwca sąsiedzka zwada osiągnęła apogeum. Jeden z braci wybiegł przed dom z dwoma nożami kuchennymi w rękach, grożąc panu Marcinowi odebraniem życia. W obronie mężczyzny stanęły jego dwa psy w typie owczarków, które pan Marcin spuścił ze smyczy. Te pogryzły agresora. Zajście widać na nagraniu zarejestrowanym przez przydomową kamerę monitoringu. Fragmenty awantury zasłania jednak stojący przy ogródku niski budynek, prawdopodobnie garaż. Pan Marcin o sprawie poinformował nas za pośrednictwem Kontaktu 24.
Policja zatrzymała napastnika
Agresora tego samego dnia zatrzymali policjanci. Mundurowi przewieźli pogryzionego przez psy 51-latka do szpitala.
"Po opatrzeniu ran trafił on do policyjnej celi. Mężczyzna niebawem usłyszy zarzut. Teraz za to przestępstwo mieszkańcowi Chojnic grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności" - poinformowała w komunikacie chojnicka policja.
Przed napaścią, jak relacjonuje pan Marcin, to jego sąsiedzi wezwali na miejsce policję. Mundurowym skarżyli się, że po podwórku biegają psy pana Marcina.
- Siedziałem w ogródku z nimi, biegały po mojej posesji, ogrodzonej. Dodam, że psy nie reagują na sąsiadów, więc nie było mowy o jakimkolwiek zagrożeniu. Policja przyjechała, ale tematu nie podjęli - opisywał. Do ataku doszło godzinę po tej interwencji.
Pan Marcin podkreśla, że konflikt między nim a sąsiadami miał zacząć się już w 2022 roku zaraz po wprowadzeniu się do dopiero co nabytego lokum. - Mam już dość tego koszmaru, nerwy mamy w strzępach - relacjonował.
Autor: jw, bp/tok,dk / Źródło: Kontakt 24, TVN24 Pomorze