Straż pożarna wyłowiła ze Stawu Pilczyckiego we Wrocławiu mężczyznę. Pomimo reanimacji ratowników, nie udało się go uratować. Informację i zdjęcia z miejsca działania służb otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Krzysztofa.
Jak podaje wrocławska straż pożarna, informacje o wypadku blisko ulicy Koszykarskiej otrzymała około godz. 12:30.
- Służby zawiadomiła osoba postronna. Mężczyzna wszedł do wody i już nie wypłynął - podała dyżurna Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. - Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków mężczyzna został wyłowiony z wody. Był reanimowany. Niestety pomimo udzielonej pomocy, nie udało się go uratować - dodała.
Policja: mógł pić alkohol
Tożsamość mężczyzny nadal ustala policja. - Miał około 30-40 lat. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, mężczyzna prawdopodobniej pił alkohol, a następnie wskoczył do wody. Wszystko widziała osoba postronna. Kiedy przestała widzieć mężczyznę w wodzie, zawiadomiła służby - powiedział nam nadkom. Krzysztof Zaporowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dodał również, że policja na tę chwilę wyklucza działanie osób trzecich.
Autor: mz/aw