Wstrząs w kopalni Janina w Libiążu (Małopolska). - Zakład górniczy i my dostajemy zgłoszenia o wstrząsie od mieszkańców Chrzanowa, Żarek i Libiąża - przekazał dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego. Pierwszą informację o wstrząsie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Po godzinie 17 otrzymaliśmy informację o odczuwalnym wstrząsie w Trzebini. "Aż zatrzęsło mi w domu" - napisał internauta Jogi78.
Zgłoszenia wpłynęły do straży pożarnej. - Otrzymaliśmy dwa zgłoszenia dotyczące wstrząsu, jedno było z Chrzanowa, a drugie z Trzebini. Strażacy udali się na miejsca wskazane przez mieszkańców. Nic tam nie stwierdzono. Działania już się zakończyły - przekazał nam po godzinie 18 oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Chrzanowie st. kpt. mgr inż. Piotr Bębenek.
54 telefony ze zgłoszeniem wstrząsów
Jak poinformowała PAP, w ciągu niespełna dwóch godzin od wstrząsu w kopalni odebrano 54 telefony w tej sprawie od zaniepokojonych mieszkańców, a 17 osób zadzwoniło do WUG.
Sejsmograf Instytutu Geofizyki PAN w Ojcowie wskazał drganie o 16.52.
Wstrząs potwierdził Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego. - O godzinie 16.53 doszło do silnego wstrząsu w Zakładzie Górniczym Janina w Libiążu. Był to wstrząs o sile 6x10 ^7 J. Zakład górniczy i my dostajemy zgłoszenia o wstrząsie od mieszkańców Chrzanowa, Żarek i Libiąża - przekazał dyspozytor.
Żaden górnik nie ucierpiał
Magnitudę wstrząsu wstępnie oceniono na ok. 3,15 stopnia. Żaden górnik nie ucierpiał - zapewnia nadzór górniczy. Wstrząs nie spowodował żadnych zniszczeń w podziemnych chodnikach.
Wstrząs o magnitudzie ponad 3,1 stopnia zaliczany jest do wysokoenergetycznych - najsilniejszych, jakie notowane są w kopalniach na Górnym Śląsku i w Małopolsce.
Autor: ek,popi//rzw / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl, PAP