Wpadli z bronią, wzięli go za "Starucha"

Wpadli z bronią, wzięli go za "Starucha"

Zamaskowani policjanci, z wydziału zwalczania przestępczości pseudokibiców, przez pomyłkę wtargnęli do mieszkania na warszawskiej Pradze Południe. "Byłem w samej bieliźnie, kazali mi uklęknąć i wymierzyli w moją stronę broń" - twierdzi w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Mateusz Janiszewski, u którego we wtorek rano pojawiła się policja. Kiedy funkcjonariusze zorientowali się, że mężczyzna nie jest poszukiwanym przez nich "Staruchem", przeprosili za pomyłkową "wizytę" i opuścili mieszkanie. Policja zaprzecza, aby wobec mężczyzny użyto siły. "Działania były prowadzone zgodnie z nakazem prokuratorskim" - odpowiada Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji.

Przyszli o siódmej rano

Do zdarzenia miało dojść we wtorek rano o godzinie 7.00, w jednym z bloków na warszawskiej Pradze Południe. "Grozili, że wyważą drzwi, byłem wtedy w samej bieliźnie. Kazali mi uklęknąć i wymierzyli w moją stronę broń" - opowiada nam Mateusz Janiszewski.

"To nie on!"

Funkcjonariusze szybko zorientowali się, że to nie on jest poszukiwaną osobą. "Przeszukali mieszkanie, sprawdzili czy oprócz mnie nikt w nim nie przebywa. Po chwili jeden z nich powiedział 'to nie on', po czym przeprosili za pomyłkę i opuścili moje mieszkanie" - tłumaczył. Poszkodowany miewa kłopoty z sercem i po zdarzeniu znalazł się w szpitalu. Sprawę zamierza skierować do sądu.

Zaistniała sytuacja jest dla pokrzywdzonego szokująca: "Rozumiem, że jest to sprawa medialna, że chodziło o "Starucha", ale nawet traktowanie kibiców w ten sposób, moim zdaniem nie jest odpowiednie. Ja dzięki tej sytuacji straciłem dużo nerwów i zdrowia także" - opowiadał Mateusz. Mężczyzna utrzymuje, że "Starucha" nawet nie zna a na meczu ostatnio był 10 lat temu.

Działaliśmy zgodnie z nakazem

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Annę Kędzierzawską z Komendy Stołecznej Policji. "Działaliśmy zgodnie z nakazem prokuratorskim. Sprawdzaliśmy kilka miejsc w których mógł przebywać Piotr S. o ps. "Staruch" (poszukiwany w związku z wydarzeniami w Bydgoszczy "gniazdowy" Legii - red.)" - tłumaczyła. Jak dodała oficer prasowa, policja w czasie interwencji nie użyła siły i nie było potrzeby wzywania pomocy medycznej.

Autor: dsz/jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Kierowca przyjechał na stację kontroli pojazdów i oddał kluczyki pracownikowi. Ten zaczął przegląd samochodu i wjechał nim w ścianę. Na miejsce wezwano policję, która przebadała diagnostę alkomatem. Wynik wskazał dwa promile.

Klient oddał auto do przeglądu. Pijany diagnosta wjechał w ścianę

Klient oddał auto do przeglądu. Pijany diagnosta wjechał w ścianę

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać rodzinę żurawi. "Wspaniale jest obserwować i nagrywać maluchy cieszące się każdą chwilą, odkrywające kolejne leśne zakamarki, uważając przy tym, by nie oddalić się zbytnio od swoich rodziców" - napisał autor filmu.

Niezdarny młody żuraw naśladuje rodzica. "To piękne"

Niezdarny młody żuraw naśladuje rodzica. "To piękne"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pan Szymon z Władysławowa (województwo pomorskie) we wtorek wybrał się do Wejherowa. Pod tamtejszym szpitalem miał okazję podziwiać dwa białe daniele.

Zawiózł kolegę do rodzącej żony, jego oczom ukazał się widok jak z bajki

Zawiózł kolegę do rodzącej żony, jego oczom ukazał się widok jak z bajki

Źródło:
Kontakt24

Policja zatrzymała mężczyznę, który w niedzielę wieczorem miał grozić nożem wolontariuszowi przed lokalem wyborczym w Szkole Podstawowej nr 12 w Gdańsku. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

Niebezpieczny incydent w lokalu wyborczym. Zagłosował i wyciągnął nóż

Niebezpieczny incydent w lokalu wyborczym. Zagłosował i wyciągnął nóż

Źródło:
Kontakt24

Służby sprawdzały jeden z lokali wyborczych na Pradze Północ, pojawiło się podejrzenie pożaru. Głosowanie zostało przerwane na czas działania straży pożarnej.

"Chwilowa przerwa w głosowaniu". Strażacy pojawili się w lokalu wyborczym

"Chwilowa przerwa w głosowaniu". Strażacy pojawili się w lokalu wyborczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki, nie zmieści się - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontakt24 pan Bartosz, który widział, jak meksykański żaglowiec zahaczył o most Brookliński w Nowym Jorku. Mamy nagranie z momentu uderzenia statku.

"Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki". Zderzenie z mostem na nagraniu

"Zorientowaliśmy się, że żaglowiec jest za wysoki". Zderzenie z mostem na nagraniu

Źródło:
Kontakt24

Pod jednym z domów w podkarpackiej Wetlinie pojawiła się grupka wilków. Jak relacjonował internauta, który przesłał na Kontakt24 nagranie, zwierzęta w okolicy bywają często.

Rodzina wilków tuż pod domem. "Tak tu sobie wszyscy żyjemy"

Rodzina wilków tuż pod domem. "Tak tu sobie wszyscy żyjemy"

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać życie dzikich zwierząt - wilków i jeleni. Wysłał je Reporter24. "Ten film to kolejny niezbity dowód na to, jak wspaniała i niezwykła jest dzika przyroda, a różne gatunki dzikich zwierząt mogą żyć w tej samej części lasu" - napisał.

"Ten film to dowód na to, jak wspaniała i niezwykła jest dzika przyroda"

"Ten film to dowód na to, jak wspaniała i niezwykła jest dzika przyroda"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

12 zastępów strażaków walczy z pożarem dawnych budynków socjalnych w Tarnowie (Małopolskie). Służby apelują do mieszkańców o zamknięcie okien.

Pożar baraków, kłęby czarnego dymu nad miastem

Pożar baraków, kłęby czarnego dymu nad miastem

Źródło:
TVN24, Radio Kraków

W środę wieczorem nad stolicą przeszła burza. Jej skutkiem były lokalne podtopienia. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia z ulicy Targowej na Pradze Północ, gdzie pod wodą znalazło się torowisko tramwajowe.

Zalane torowisko po burzy nad stolicą

Zalane torowisko po burzy nad stolicą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24, tvnmeteo.pl

We wtorek na terenie Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie zaatakowany został mężczyzna. "Napastnik uderzył go w potylicę tępym narzędziem" - poinformowali ratownicy medyczni. Poszkodowany z urazem głowy został przewieziony do szpitala. Policjanci przyjęli zawiadomienie.

Atak na pracownika uczelni. Powód nieznany, sprawca poszukiwany

Atak na pracownika uczelni. Powód nieznany, sprawca poszukiwany

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na początku maja w Toruniu dwóch przechodniów reanimowało nieprzytomną kobietę. Jedną z osób, która starała się pomóc poszkodowanej był pan Jan z Gdańska. - Myślałem, że już jej nie uratujemy. Ale w pewnym momencie zaczęła oddychać. To był prawdziwy cud nad Wisłą - mówi mężczyzna. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Reanimował nieprzytomną kobietę w centrum miasta. "To był prawdziwy cud nad Wisłą"

Reanimował nieprzytomną kobietę w centrum miasta. "To był prawdziwy cud nad Wisłą"

Źródło:
tvn24.pl

W Katowicach zatrzymano mężczyznę, który awanturował się przed sklepem. Policjanci podali, że "trzymał w ręce przedmiot przypominający pilnik". Miał też przy sobie dwa noże.

Mężczyzna z nożami zatrzymany przed sklepem w Katowicach

Mężczyzna z nożami zatrzymany przed sklepem w Katowicach

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl