Niebezpieczna sytuacja w podpoznańskiej Mosinie. Kamera samochodowa jednego z kierowców zarejestrowała moment, w którym przewrócił się wózek spacerowy stojący na chodniku. Dziecko siedzące w środku częściowo znalazło się na jezdni. Z naprzeciwka nadjeżdżało auto osobowe. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę o godzinie 11.30 na ulicy Niezłomnych w Mosinie. Nagranie przesłał na Kontakt 24 pan Marcin.
Kierowca mija szary budynek. Z lewej strony na jezdnię wchodzi pieszy w czerwonej kurtce, zaczyna przechodzić na drugą stronę. Trzy sekundy później dziecko, które siedzi w wózku stojącym na chodniku, nagle wystawia nóżkę i przewraca się na ziemię razem ze spacerówką. Częściowo ląduje na chodniku, częściowo na jezdni. Z naprzeciwka jedzie czerwony fiat, jego kierowca od razu hamuje i lekko odbija w stronę środka drogi.
"Skończyło się na strachu"
Do dziecka od razu podeszli piesi, którzy byli w pobliżu. - Przechodzień, który szedł za kobietą z wózkiem, pomógł jej go podnieść, zareagował natychmiast. Za chwilę dołączyli do niego inni piesi. Na szczęście dziecku nic poważnego się chyba nie stało, skończyło się na strachu - relacjonował pan Marcin.
Sugeruje, że wózek mógł przewrócić się dlatego, że był trzykołowy. - Wystarczy, że dziecko się wychyli, wykona jakiś gwałtowny ruch i się przewraca. Być może tutaj też chodnik był nierówny - dodał.
Ocenił, że nikomu nic poważnego się nie stało i nie zgłosił zdarzenia służbom. - Nie obserwowałem tej sytuacji zbyt długo. Widząc, że inni zareagowali i pomogli kobiecie i dziecku, pojechałem dalej - zakończył.
Autor: jw,ek,ww/ec,popi / Źródło: TVN24 Poznań, Kontakt 24