"Zalane pola, ulice, chodniki, boiska, ogródki. Szok dla mieszkańców, wody przybywało z minuty na minutę" - relacjonuje Reporter 24 z Wielkiej Brytanii, gdzie w nocy z niedzieli na poniedziałek w niektórych miejscach spadło naraz tyle deszczu, ile średnio w trzy tygodnie. Według najnowszych prognoz trudna sytuacja pogodowa na Wyspach utrzyma się przynajmniej dwa tygodnie. Zdjęcia z zalanych terenów na bieżąco wysyłają nam nasi internauci.
Kornwalia, Walia i południowo-zachodnia Anglia - te regiony powódź dotknęła najbardziej. "Woda zalała tam 800 domów. Zniszczenia są ogromne i szacowane w setkach milionów funtów" - mówił w "15:00 na żywo" w TVN24 Artur Kieruzal z Polskiego Radia Londyn.
Trzy ofiary śmiertelne
W wyniku trwającej od czwartku złej pogody zginęły co najmniej trzy osoby. W centrum Exeter zmarła kobieta przygnieciona przez drzewo, jedna osoba utonęła w kanale, a kolejna utonęła w rzece, gdy jej samochód ześlizgnął się z wąskiego mostku.
Podtopienia i ewakuacja
W Kornwalii podtopienia i ulewy spowodowały ewakuację kilku wsi. Zamknięto kilka dróg, w tym autostradę M5, odwołano niektóre pociągi. "Policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe apelują do mieszkańców zagrożonych terenów, aby pozostawali w domach, o ile mają więcej niż jedną kondygnację. Mieszkańcy domów parterowych zostali już ewakuowani do szkół i świetlic" - relacjonował Kieruzal.
Agencja Ochrony Środowiska monitorując sytuację wydała ponad 540 ostrzeżeń przeciwpowodziowych, w większości w południowo-zachodniej Anglii. W poniedziałek po południu silne opady przewidywane są w północno-wschodniej Anglii i północnej Walii.
"Ryzyko podtopień i zalań dotyczy teraz około 70 tys. domów w samej północnej Anglii" - poinformowała agencja Reuters.
Będzie gorzej
Sytuacja na Wyspach nie stabilizuje się, ma być jeszcze gorzej. "Na terenach już objętych powodzią grunt namoknięty jest jak gąbka i nie przyjmie więcej wody. A brytyjscy meteorolodzy zapowiadają, że taka brzydka pogoda utrzyma się przez najbliższe dwa tygodnie" - tłumaczył reporter Polskiego Radia Londyn. Nowy front atmosferyczny spodziewany jest już od wtorku, a od środy zapowiadane są przymrozki.
Miliard funtów strat
Brytyjscy ubezpieczyciele powoli szacują straty. Do tej pory zniszczenia spowodowane powodzią, które szczególnie latem dręczyły Wyspiarzy, oszacowano na miliard funtów. Czytaj także na tvnmeteo.pl
Autor: db//ja