Zatopieniem dostawczego Renualt i mandatem dla obsługi promu zakończyła się wczorajsza przeprawa łączącej miejscowości Milsko i Przewóz niedaleko Zielonej Góry (woj. lubuskie). Podczas opuszczania promu samochód zsunął się do wody. "Wodowanie busa" - podpisał swoje zdjęcia Reporter 24 Arturfotozg, który był świadkiem zdarzenia.
Jak poinformowała Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, do zatopienia samochodu doprowadziła obsługa, która nie zabezpieczyła odpowiednio promu. Dostawczy Renault zjeżdzał z niego jako ostatni. Nie zdążył - zamiast na suchym gruncie, auto znalazło się w wodach Odry. W środku znajdował się kierowca i pasażer - obaj mężczyźni zdążyli opuścić pojazd przed zatopieniem.
Obsługujący prom mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 220 złotych. Był trzeźwy.
Autor: ak//ja